Nowy ośrodek detencyjny dla nielegalnych imigrantów powstanie na terenie bazy wojskowej Fort Bliss w teksańskim El Paso. Obiekt ma pomieścić nawet 5 tys. osób.
Wcześniej przyznane prywatnym firmom przez CBP i ICE kontrakty na budowę nowego ośrodka detencyjnego zostały przejęte przez Armię Stanów Zjednoczonych. Zapowiedziano jednocześnie, że żołnierze nie będą zaangażowani w działanie już powstałego ośrodka – zgodnie z przepisami, które zabraniają udziału wojska w działaniach policyjnych.
To nie pierwszy raz, kiedy Fort Bliss jest wykorzystywany na potrzeby służb imigracyjnych. Za kadencji Joe Bidena w bazie kwaterowano dzieci-migrantów, a przedtem umieszczono tam uchodźców z Afganistanu, którzy przylecieli do USA wraz z ewakuującymi się stamtąd wojskami amerykańskimi w 2021 roku.
Wcześniej administracja prezydenta Donalda Trumpa próbowała umieszczać nielegalnych imigrantów – a w szczególności obywateli Wenezueli – w bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie, co spotkało się z o wiele większymi kontrowersjami ze względu na renomę tego miejsca, które służy m.in. jako więzienie o zaostrzonym rygorze dla terrorystów.
Budowę ośrodka detencyjnego w Guantanamo została wstrzymana ze względu panujące tam warunki atmosferyczne, które w połączeniu z brakiem klimatyzacji i stałego dostępu do prądu nie spełniły standardów Urzędu Imigracyjnego. Do tej pory rząd wydał na organizację ośrodka 16 mln dolarów.
Red. JŁ