W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku w Chicago odnotowano około 33% spadek liczby zabójstw w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Departament policji Chicago (CPD) opublikował właśnie najnowsze statystyki.
Podkreślił, że podjęte działania przynoszą rezultaty. Warto przypomnieć, że burmistrz Brandon Johnson wielokrotnie mówił, że jego celem jest spadek zabójstw do poniżej 500 zabójstw w ciągu roku. Biuro koronera powiatu Cook podało, że sekcja zwłok potwierdziła, iż 192 osoby w Chicago od 1 stycznia bieżącego roku do poniedziałku 30 czerwca to ofiary zabójstw. Dla porównania, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. w Chicago odnotowano 289 zabójstw.
W tym roku potwierdzono również najniższą liczbę zabójstw w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od około dziesięciu lat, a przynajmniej od 2015 r., kiedy to w tym samym okresie odnotowano 226 zabójstw. Biuro koronera podało również, że w tym roku odnotowano 323 zgony, co do których ni ustalono jeszcze przyczyn. Nie wykluczone, że cześć z nich zostanie zakwalifikowana jako zabójstwa.
Według danych chicagowskiej policji, w mieście odnotowano również około 39-procentowy spadek ogólnej liczby strzelanin od pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. (1029) do bieżącego roku (623). Z danych CPD wynika, że ogólna liczba zgłoszonych przestępstw, obejmujących morderstwa, przestępstwa na tle seksualnym, rozboje, ciężkie pobicia, włamania, kradzieże w tym samochodów spadła o 14% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jednak zgłoszenia niektórych rodzajów przestępstw są wyższe.
Mowa tu między innymi o tzw. drobnych kradzieżach, których liczba wzrosła o 4% od zeszłego roku. Jednak według danych CPD ponad 18 300 zgłoszeń kradzieży przyjętych przez policję w tym roku stanowi wzrost o 67% od 2021 r. Kradzieże kwalifikowane, których liczba spadała w ciągu ostatnich trzech lat, nadal są o 46% wyższe niż w 2021 r. Kradzieże samochodow, których liczba spadła w ciągu ostatnich dwóch lat, nadal są o 75% wyższe niż w 2021 r.
BK