Nowa premier Włoch Giorgia Meloni oznajmiła, że chciałaby „konfederacyjnej” Unii Europejskiej , w której obowiązywałaby zasada „pomocniczości”. Slowa szefowej centroprawicowego rządu zostały przekazane przez włoskie media w przeddzień jej wizyty w instytucjach UE.
Wypowiedź Meloni pochodzi z wywiadu do książki dziennikarza Bruno Vespy, prowadzącego w telewizji RAI polityczny talk-show „Porta a porta”.
Premier stwierdziła: „Moja idea Europy to Europa konfederacyjna, w której obowiązywałaby zasada pomocniczości. Niech Bruksela nie robi tego, co lepiej może zrobić Rzym. Rzym niech nie działa tam, gdzie sam nie jest konkurencyjny”.
„Mieliśmy Unię interweniującą w drobnych sprawach i nieobecną w wielkich kwestiach. Czy nie byłoby lepiej zostawić państwom narodowym debatę nad temat średnicy małży, a zamiast tego zająć się na poziomie wspólnotowym zaopatrzeniem w energię?” – dodała Meloni.
W jej ocenie europejska polityka zagraniczna „nie istnieje”.
„W kwestii Libii działaliśmy w sposób rozproszony i to samo zdarzyło się w sprawie kryzysu ukraińskiego. A potem widzimy, że Unia musi zajmować się gender” – podkreśliła włoska premier.
Podczas swej pierwszej zagranicznej wizyty od zaprzysiężenia rządu 22 października Meloni spotka się w czwartek w Brukseli z przewodniczącymi: Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, Rady Europejskiej Charlesem Michelem i Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ szm/