Policja, interweniując w miejscu, gdzie poseł do Parlamentu Europejskiego dokonuje przestępstwa, ma nie tylko prawo, ale też i obowiązek przeciwdziałania takiemu zachowaniu – napisał prokurator krajowy Dariusz Korneluk w poniedziałkowym piśmie skierowanym do prokuratorów regionalnych.
Pismo Korneluka zamieszczono na stronie Prokuratury Krajowej. Jak zaznaczył rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak, w tym piśmie Korneluk przypomniał podstawowe zasady dotyczące postępowania w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa przez posła do PE.
„W szczególności prokurator krajowy zwrócił uwagę na zakres immunitetu przysługującego europosłom” – zaznaczył rzecznik PK. Jak dodał, immunitet europosła „nie obejmuje sytuacji schwytania parlamentarzysty na gorącym uczynku”. „Poseł do Parlamentu Europejskiego nie jest zatem chroniony immunitetem parlamentarnym w momencie dokonywania przestępstwa” – podkreślił prok. Nowak.
W piśmie prok. Korneluka czytamy, że „Policja, interweniując w miejscu, gdzie poseł do Parlamentu Europejskiego dokonuje przestępstwa, ma nie tylko prawo, ale też i obowiązek przeciwdziałania takiemu zachowaniu”.
Jak przypomniano regulacje ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej przewidują „możliwość użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego w szczególności w przypadku konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby”. „Brak jest zatem usprawiedliwienia dla bierności Policji, gdy w obecności funkcjonariuszy zamach na takie dobra jest dokonywany przez posła do PE” – zaznaczył prokurator krajowy.
„Podkreślam, że mandat posła do Parlamentu Europejskiego nie uprawnia osoby, która z niego korzysta, do popełniania przestępstw, ani też nie zwalnia właściwych organów państwa od powstrzymywania sprawcy popełniającego przestępstwo i pociągnięcia go za nie do odpowiedzialności karnej” – napisał prok. Korneluk.
Jednocześnie zastrzegł, że zawarte w przepisach pojęcie „schwytania na gorącym uczynku” należy rozumieć jako ujawnienie popełniania przestępstwa przez posła do PE. „Pojęcie to nie oznacza obowiązku zatrzymania parlamentarzysty popełniającego przestępstwo” – wskazał szef PK.
„Zatrzymanie posła do Parlamentu Europejskiego ujętego na gorącym uczynku jest bowiem dopuszczalne jedynie, jeżeli zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania” – wskazał prok. Korneluk.
Przypomniał również, że „w każdym przypadku zatrzymania posła do PE, w tym także na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, konieczne jest powiadomienie przewodniczącej Parlamentu Europejskiego”.
Kwestia zakresu immunitetu posłów do PE stała się ostatnio dyskutowana w związku z działaniami europosła i kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna (Konfederacja Korony Polskiej), który m.in. w połowie kwietnia br. próbował dokonać „zatrzymania obywatelskiego” ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy. Śledztwo w sprawie pozbawienia wolności ginekolożki w czasie tego incydentu prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy. Niezależnie od tego prokuratura ta prowadzi postępowanie dotyczące gróźb karalnych wobec ginekolożki i postępowanie w sprawie przeprowadzenia w szpitalu w Oleśnicy aborcji z naruszeniem prawa.
Policja zajmuje się także sprawą zdjęcia flagi Ukrainy z budynku Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej (Lubelskie) podczas zeszłotygodniowego wiecu Brauna.
Jednocześnie Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga wszczęła kilka dni temu dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o debatę prezydencką „Super Expressu” sprzed tygodnia.
We wtorek Parlament Europejski ma głosować nad uchyleniem Braunowi immunitetu w związku z decyzją prokuratury o postawieniu zarzutów dotyczących zgaszenia w grudniu 2023 r. świec chanukowych w trakcie uroczystości w Sejmie. Łącznie Prokuratura Okręgowa w Warszawie, również w innych sprawach, chce Braunowi postawić zarzuty popełnienia siedmiu przestępstw.
Braun jest aktualnie wykluczony z obrad PE w związku z jego wypowiedzią podczas debaty o płciach oraz zakłóceniem w obchodów dotyczących pamięci ofiar Holokaustu. (PAP)
mja/ par/