24.2 C
Chicago
czwartek, 15 maja, 2025

Niemieckie media: Minęły już czasy, gdy Zełenski mówił o wspólnym biciu serc Polski i Ukrainy

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wydaje się, że minęły już czasy, gdy Wołodymyr Zełenski mówił w Warszawie o wspólnym biciu serc Polski i Ukrainy. Między krajami rośnie napięcie, co widać w polityce i nastrojach społecznych. Oba kraje łączy jednak nadal strach przed Rosją – napisał w środę niemiecki portal tagesschau.

W Kijowie i Warszawie narasta frustracja. Embargo nałożone przez Polskę na import ukraińskiego zboża, a także żądanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, aby Polska bardziej pomagała Ukrainie i zestrzeliwała rosyjskie rakiety nad jej terytorium, prowadzą do napięć – zauważył tagesschau.

Warszawa szuka wymówek, by nie dostarczać myśliwców – powiedział w październiku ukraiński prezydent. „Takimi wypowiedziami Zełenski chce wciągnąć Polskę w wojnę z Rosją” – powiedział wicepremier Krzysztof Gawkowski. „Naszym obowiązkiem jest walczyć o to, by Ukraina przetrwała i wygrała wojnę. Ale na pewno nie wciąganie Polski w wojnę z Rosją” – dodał.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oznajmił, że Zełenski musi zrozumieć, iż Polska również musi odstraszać Rosję, a zatem powinien kierować swoje żądania do krajów położonych dalej na zachód, które nie są tak blisko frontu – przypomniał portal.
„Wydaje się, że minęły już czasy, gdy Zełenski mówił w Warszawie o wspólnym biciu serc Polski i Ukrainy i deklarował, że między Polską a Ukrainą nie będzie żadnych granic politycznych, gospodarczych, a przede wszystkim historycznych” – ocenił tagesschau.
Właśnie w kwestii historycznej Warszawa chciałaby widzieć, że Kijów wychodzi jej naprzeciw – w rozliczeniu rzezi wołyńskiej dziesiątek tysięcy polskich cywilów, dokonanej przez czczonych do dziś w Ukrainie nacjonalistów – podkreślił portal.
Jednak Kijów sprzeciwia się ekshumacji ciał, ku wielkiemu niezrozumieniu ministra SZ Radosława Sikorskiego, który powiedział: „Ukraina zgodziła się na pochówek 100 tys. żołnierzy Wehrmachtu. Nasi zmarli i zamordowani nie powinni być traktowani gorzej”.
Zmiana nastrojów jest również odczuwalna wśród ludności – zauważył tagesschau. Tylko nieco ponad połowa Polaków nadal chce przyjmować uchodźców z Ukrainy. Prawie dwie trzecie chce pomagać tylko tym, którzy pochodzą bezpośrednio z okupowanych przez Rosję terenów walk.

Premier Polski Donald Tusk oświadczył po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte: „Nic o Ukrainie bez Ukrainy. Państwa członkowskie UE muszą zadbać o to, aby decyzje o (…) zakończeniu lub zamrożeniu konfliktu były podejmowane w pełnym porozumieniu z państwami wschodniej flanki, zwłaszcza z Ukrainą”.

 

Według tagesschau samodzielne działania Berlina, takie jak telefon kanclerza Niemiec Olafa Scholza do Władimira Putina, nie pomogają, a Kijów i Warszawa zgadzają się co do tego. „Ale napięcia są ewidentne i prawdopodobnie zadowolą szczególnie jedną osobę: szefa Kremla” – podaje portal.

 

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 

bml/ fit/ mhr/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"