Niemieckie organy bezpieczeństwa uważają, że do uszkodzenia gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim potrzebne były wysoce skuteczne ładunki wybuchowe. Według informacji tygodnika „Spiegel” obliczono, że do zniszczenia rur musiały zostać użyte ładunki wybuchowe porównywalne z 500 kilogramami trotylu.
W szacunkach uwzględniono również sygnały sejsmiczne zarejestrowane przez różne stacje pomiarowe.
Niemiecki rząd liczy na więcej informacji z bliższej analizy gazociągów Nord Stream 1 i 2. Kręgi bezpieczeństwa twierdzą, że nurkowie lub zdalnie sterowany robot mogą ewentualnie zbadać szkody już w weekend – pisze „Spiegel”.
W najlepszym wypadku można będzie wówczas wyciągnąć wstępne wnioski co do charakteru eksplozji pod wodą i użytych w niej materiałów wybuchowych. Trudno jednak przewidzieć, ile jeszcze śladów można znaleźć.
Naprawa rurociągu jest obecnie uważana w kręgach bezpieczeństwa za bardzo mało prawdopodobną. Ponieważ uszkodzone rury są obecnie wypełnione wodą morską, specjalna wewnętrzna powłoka bardzo szybko ulega korozji, mówi się w Berlinie. Z analizy wynika, że po zalaniu rurociągu nie można już używać do przesyłu gazu – informuje „Spiegel”. (PAP)
Szwecja/ Minister energii: wycieki z Nord Stream prawdopodobnie dokonane przez państwo
Wycieki gazu z rurociągu Nord Stream prawdopodobnie są wynikiem działania państwa – oznajmił w piątek szwedzki minister energii Khashayar Farmanbar przed posiedzeniem Rady UE w Brukseli.
„Jest bardzo prawdopodobne, że zostało to dokonane celowo i jest mało prawdopodobne, aby zrobił to ktoś inny niż państwo” – podkreślił Farmanbar, nie wskazując konkretnego kraju.
Dodał, że jego ocena wynika z obecnej sytuacji bezpieczeństwa w Europie.
Według szwedzkiej agencji TT ministrowie energii ze Szwecji, Danii oraz Niemiec mają poinformować swoich odpowiedników z innych krajów UE, o najnowszych ustaleniach w sprawie wycieku gazu z rurociągów Nord Stream 1 oraz 2. Politycy ze Szwecji oraz Danii wskazywali wcześniej, że mogło dojść do sabotażu, powołując się na ustalenia sejsmologów, którzy informowali o wystąpieniu silnych detonacji. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi m.in. szwedzki prokurator we współpracy ze służbami specjalnymi SAPO. (PAP)
Bloomberg: satelity zarejestrowały zdjęcia wycieków z gazociągu Nord Stream
Potężne wycieki metanu z gazociągu Nord Stream na dnie Morza Bałtyckiego, zostały zarejestrowane na zdjęciach satelitarnych i przeanalizowane przez naukowców – podała w piątek agencja Bloomberg.
Zdjęcia satelitarne zostały przeanalizowane przez powołane przez ONZ Międzynarodowe Obserwatorium Emisji Metanu oraz naukowców z hiszpańskiego Universitat Politecnica de Valencia. Stwierdzono, że wycieki na zdjęciach są większe niż podczas zeszłorocznej awarii instalacji gazowo-naftowej w Zatoce Meksykańskiej, kiedy wyciekło 400 tys. ton metanu.
Naukowcy jeszcze nie oszacowali skali wycieku metanu z Nord Stream. Zaznaczyli jednak, że promień bulgoczącego gazu skurczył się od 26 do 29 września z 700 do 520 metrów.
„Metan, największy składnik gazu ziemnego, jest silnym gazem cieplarnianym o 80-krotnie większym potencjale niż dwutlenek węgla” – poinformował Bloomberg.
Pierwsze informacje o wycieku z Nord Stream pojawiły się w poniedziałek; w czwartek Szwedzi poinformowali o czwartym wycieku. Jak zaznacza Bloomberg, Dania oszacowała, że rury gazociągu wyschną do niedzieli. (PAP)
mrf/ tebe/