25.8 C
Chicago
poniedziałek, 23 czerwca, 2025

Niemcy/ Premier Saksonii: Uruchamianie elektrowni na węgiel brunatny, a zamykanie elektrowni jądrowych, to szaleństwo!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) uważa, że stawianie na produkcję większej ilości energii elektrycznej z wiatru i słońca nie jest dobrą alternatywą przy obecnym kryzysie energetycznym. Jego zdaniem transformacja energetyczna w RFN nie powiodła się, a „uruchamianie elektrowni na węgiel brunatny to szaleństwo” – pisze w poniedziałek portal tygodnika „Spiegel”.

Kretschmer wezwał do bezterminowego przedłużenia funkcjonowania elektrowni jądrowych. „Dopóki rząd federalny nie opracuje nowej koncepcji transformacji energetycznej, elektrownie jądrowe muszą nadal działać” – stwierdził. Jego zdaniem ostatnia zima pokazała, że produkcja zielonej energii, zależnej od warunków pogodowych, jest często niewystarczająca.

 

W ramach koalicji rządowej toczy się w Niemczech dyskusja na temat wydłużenia pracy trzech ostatnich działających w kraju elektrowni jądrowych. Ponadto, jak oceniło Stowarzyszenie Dozoru Technicznego (TUeV), trzy inne elektrownie jądrowe, wyłączone w końcu grudnia 2021 roku, można również „bezpiecznie ponownie uruchomić w bardzo krótkim czasie”.

 

Nadal działające elektrownie jądrowe Isar 2, Emsland i Neckarwestheim 2 wytwarzają ok. 5 proc. energii elektrycznej w RFN. Według danych Federalnej Agencji ds. Sieci, gaz ziemny posłużył do produkcji 11,2 proc. energii w czerwcu.

 

14 lipca władze Niemiec podjęły decyzję o ponownym uruchomieniu elektrowni, korzystających z węgla kamiennego w ramach tzw. rezerwy sieciowej, w celu oszczędzania gazu ziemnego. Dodatkowo z początkiem października ponownie uruchomione będą mogły być elektrownie zasilane węglem brunatnym.

 

Pierwsza z „rezerwowych” elektrowni na węgiel kamienny, która wraca do eksploatacji to elektrownia Mehrum w Hohenhameln (Dolna Saksonia). „Zadeklarowaliśmy powrót na rynek energii elektrycznej. Zakładamy, że wkrótce wrócimy do sieci” – potwierdziła dyrektor spółki operacyjnej Kathrin Voelkner. Jak poinformowała, w 2018 roku elektrownia wyprodukowała tyle energii, że teoretycznie można by nią zasilać „ponad pół miliona modelowych gospodarstw domowych”.

 

Jak przypomina „Spiegel”, krajowe wydobycie węgla kamiennego zakończyło się w grudniu 2018 roku w Zagłębiu Ruhry. Rozporządzenie rządu Niemiec zezwala na sprzedaż energii elektrycznej z rezerwowych elektrowni, opalanych węglem kamiennym lub ropą, do końca kwietnia 2023 roku. Ponowne uruchamianie tych obiektów jest „ekonomicznie interesujące dla operatorów elektrowni, ponieważ hurtowe ceny energii elektrycznej są obecnie wysokie, a przy tym na światowym rynku jest wystarczająca ilość węgla kamiennego”.

 

Korzystanie z węgla ma na celu wyparcie z rynku energii elektrycznej gazu ziemnego – podkreśla „Spiegel”. (PAP)

 

Niemcy/ Sondaż: większość za dalszym działaniem elektrowni jądrowych

Siedmiu na 10 Niemców jest za dalszym działaniem trzech ostatnich pracujących w RFN elektrowni atomowych. Zwolennikami tego rozwiązania jest nawet większość wyborców partii Zielonych; 54 proc. z nich chce, by reaktory jądrowe funkcjonowały dłużej, aby kraj mógł przetrwać kryzys energetyczny – wynika z sondażu ośrodka INSA dla „Bild am Sonntag”.

Rządowe plany wciąż zakładają wyłączenie z końcem bieżącego roku trzech ostatnich pracujących w Niemczech elektrowni jądrowych. Jednak wobec trudnej sytuacji energetycznej, spowodowanej znacznym zmniejszeniem dostaw gazu przez rosyjski Gazprom, nawet wśród polityków Zielonych słychać wezwania do „maksimum pragmatyzmu”.

 

„Nasi wyborcy wiedzą, że w tej kryzysowej sytuacji jesteśmy odpowiedzialni za utrzymanie stabilnych dostaw energii na zimę” – oświadczył ekspert ds. gospodarki Zielonych, Dieter Janecek.

 

Jak komentuje na łamach poniedziałkowego wydania dziennika „Bild” premier Bawarii Markus Soeder (CSU), rząd powinien jak najszybciej podjąć wiążącą decyzję w sprawie energii jądrowej, zamiast przyjmować „tymczasowe rozwiązania na dwa miesiące”. Jego zdaniem elektrownie powinny pracować przynajmniej do 2024 roku.

 

Jeszcze dalej idzie szef Związku Pracodawców Przemysłu Ciężkiego Stefan Wolf, którego uważa, że konieczna jest „debata na temat budowy nowych elektrowni jądrowych”.

 

Jak podkreśla „Bild”, w kraju narasta strach przed brakiem prądu, „Tylko w pierwszej połowie roku Niemcy kupili 600 tys. termowentylatorów – za dużo na sieć energetyczną” – pisze gazeta. „Musimy uważać, aby nie popaść w blackout na dużą skalę” – przestrzega Martin Kleimaier, dyrektor Departamentu Wytwarzania i Magazynowania Energii Elektrycznej w stowarzyszeniu VDE.

 

Minister środowiska RFN Steffi Lemke (Zieloni), wcześniej sprzeciwiająca się elektrowniom atomowym, nie wyklucza już przedłużenia ich pracy – podkreśla „Bild”. (PAP)

 

mszu/ ap/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"