Friedrich Merz, lider bloku chadeckiego CDU/ CSU, który zwyciężył w niedzielnych przedterminowych wyborach do niemieckiego Bundestagu, zapowiedział w poniedziałek, że chce w najbliższych dniach rozpocząć rozmowy koalicyjne z socjaldemokratyczną SPD.
Jak pisze portal programu informacyjnego tagesschau, lider CDU Friedrich Merz zapowiedział, że będzie jeszcze dziś rozmawiał ze współprzewodniczącym SPD Larsem Klingbeilem. „W ciągu najbliższych kilku dni” porozmawia również z obecnym kanclerzem (Olafem Scholzem, SPD). Chodzi o przygotowanie „rozsądnej fazy przejściowej”.
Celem jest stworzenie „wkrótce” rządu federalnego zdolnego do działania. Powinno to nastąpić „około Wielkanocy”. „Świat nie czeka na nas, rozwija się szybko. Niemcy potrzebują rządu zdolnego do działania” – powiedział Merz, cytowany przez tagesschau.
Merz podkreślił, że kluczowymi tematami w rozmowach między CDU/CSU a SPD mają być migracja i gospodarka – pisze agencja Reutera.
Merz, najprawdopodobniej przyszły kanclerz RFN, ocenił, że dobry wynik skrajnie prawicowej AfD w wyborach to „ostatnie ostrzeżenie dla partii demokratycznych, aby współpracowały ze sobą”.
Według wstępnych oficjalnych wyników w przedterminowych wyborach parlamentarnych w Niemczech zwyciężył chadecki blok CDU/CSU, który uzyskał 28,6 proc. głosów. Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza uzyskała 16,4 proc. głosów, co jest dla tej partii najgorszym wynikiem w historii wyborów do Bundestagu.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ mms/