Chwila nieuwagi sprawiła, że mężczyzna zamiast cieszyć się ponownie wolnością, najbliższy czas spędzi za kratkami. Do wiezienia ma wrócić 36-letni Kyle Burnett, skazany poprzednio za nielegalne posiadanie broni, który na zwolnieniu warunkowym wystrzelił z pistoletu w środku dnia, w pobliżu wielu przechodniów – w tym dziecka.
Do zdarzenia doszło we środę w St. Charles. Policjanci z lokalnego departamentu zostali wezwani na Main Street, gdzie, jak zgłaszali świadkowie, doszło do wystrzały z broni palnej. Jak się okazało, do wystrzału doszło w czasie, gdy grupa składająca się z mężczyzny, dwóch kobiet i trzymanego na rękach dziecka szła ulicą w pobliżu centrum handlowego. Z pierwszych ustaleń dochodzenia wynika, że pistolet wypalił niechcący, a nikt ze znajdujących się w pobliżu spacerowiczów nie odniósł obrażeń.
To nie zmienia faktu, że Burnett w ogóle nie powinien posiadać broni. Jako skazany na zwolnieniu warunkowym został z powrotem zabrany przez policję do aresztu, gdzie poczeka na postanowienie sądu w swojej sprawie.