Hokeiści New York Islanders ponieśli 11. z rzędu porażkę w lidze NHL. W niedzielę w UBS Arena w Elmont ulegli Chicago Blackhawks 2:3 po karnych. Bramkarz gości Marc-Andre Fleury zanotował 499. zwycięstwo w karierze w rozgrywkach.
To najgorsza seria „Wyspiarzy” od jesieni 2010 roku, kiedy zanotowali 14 kolejnych przegranych.
„Czarne Jastrzębie” dwukrotnie obejmowały prowadzenie, ale Islanders (występujący bez kontuzjowanych najlepszego strzelca Brocka Nelsona i obrońcy Ryana Pulocka) za każdym razem doprowadzali do remisu, w tym na 2:2 cztery sekundy przed końcową syreną. Autorem trafienia był Noah Dobson.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a o sukcesie Blackhawks przesądził w serii karnych Patrick Kane.
Innym bohaterem spotkania, jeśli chodzi o zwycięską ekipę, był 37-letni Fleury, który zatrzymał 22 uderzenia gospodarzy. Ma szansę już wkrótce dołączyć do dwóch bramkarzy, którzy osiągnęli granicę 500 wygranych w NHL, a są to Martin Brodeur (691) i Patrick Roy (551).
Broniący tytułu hokeiści Tampa Bay Lightning pokonali na wyjeździe Philadelphia Flyers 7:1. Po 29 minutach było już 5:0. Ostatnią tercję mistrzowie NHL wygrali „tylko” 2:1.
W całym spotkaniu gracze Flyers oddali 39 strzałów, podczas gdy przeciwnicy 27.
W swoim występie numer 1000. w lidze NHL Blake Wheeler miał dwie asysty, a jego Winnipeg Jets wygrali z Toronto Maple Leafs 6:3.
Także w niedzielę pojawiła się informacja o zmianie trenera w jednej z najsłabszych drużyn Vancouver Canucks – pracę stracił Travis Green, a zastąpił go Bruce Boudreau.
66-letni Boudreau, były szkoleniowiec m.in. Washington Capitals, Anaheim Ducks i Minnesota Wild, został 20. trenerem w historii klubu Canucks.(PAP)
giel/ cegl/