Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w poniedziałek w Białym Domu, że nominował prezydenta Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla i przekazał mu dokument potwierdzający zgłoszenie. – Zasłużyłeś na to i powinieneś ją otrzymać – powiedział o Noblu dla Trumpa Netanjahu.
– W tym momencie wprowadza pokój w jednym kraju po drugim – zaznaczył Netanjahu przed kolacją z Trumpem w Białym Domu, gdy przywódcom towarzyszyli jeszcze dziennikarze. To trzecie osobiste spotkanie przywódców w Waszyngtonie w tym roku.
Zwracając się do reporterów, Netanjahu powiedział, że Izrael współpracuje z USA, by znaleźć państwa, które zapewnią Palestyńczykom lepszą przyszłość.
Trump wyraził z kolei nadzieję na to, że wojna izraelsko-irańska jest zakończona i że nie będzie musiał przeprowadzać kolejnego ataku na Iran. Powiadomił też, że rozmowy z Iranem są w planach, a Irańczycy „chcą rozmawiać”. Przyznał, że chciałby w pewnym momencie znieść surowe amerykańskie sankcje na Teheran.
– Wyślemy więcej broni. Muszą być w stanie się bronić. Są bardzo mocno atakowani. Będziemy musieli wysłać więcej broni, przede wszystkim defensywnej – powiedział dziennikarzom prezydent USA, odpowiadając na pytanie o to, czy zamierza wysłać więcej broni Ukrainie.
Ocenił, że to, co się dzieje między Rosją i Ukrainą, to „straszna rzecz” i „wcale nie jest zadowolony” z prezydenta Władimira Putina.
Wcześniej tego dnia rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że dostawa broni dla Ukrainy została wstrzymana w ramach standardowej procedury przeglądu prowadzonej przez Pentagon.
– Ja zatrzymuję wojny. Nienawidzę patrzeć, jak giną ludzie. (…) Jestem rozczarowany, że Putin tego nie zakończył – dodał Trump.
Amerykański wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff powiedział, że istnieje szansa, by w końcu doprowadzić do porozumienia pokojowego w Strefie Gazy.
– Mam nadzieję, że to się stanie bardzo szybko – zapewnił Witkoff poproszony przez Trumpa o przedstawienie aktualnych informacji o toczących się w Katarze negocjacjach rozejmowych między Izraelem a Hamasem.
Od kilku dni pojawiają się doniesienia o silnych naciskach Trumpa na zawarcie zawieszenia broni. Od niedzieli w katarskiej Dosze trwa nowa runda negocjacji w tej sprawie. Biały Dom powiadomił, że Witkoff w tym tygodniu uda się do Dohy.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska, z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)
ndz/ adj/ sp/