To był najbardziej niespokojny i niebezpieczny weekend Memorial Day od lat – wynika ze statystyk przygotowanych przez chicagowski Departament Policji. Jak czytamy, na przestrzeni kilku ostatnich dni życie wskutek przemocy straciło 10 osób, a 42 zostały ranne. Jak zauważają eksperci, dzieje się tak pomimo wielkiej mobilizacji policji i prowadzenia programów skierowanych do mieszkańców poszczególnych dzielnic miasta.
Tegoroczny weekend Dnia Pamięci Narodowej był najbardziej brutalny od 2017 r., kiedy zginęło siedem osób, a 45 zostało rannych. Rok wcześniej w czasie długiego świątecznego weekendu postrzelono 69 osób. Liczba ofiar jest także znacznie wyższa niż w ubiegłym roku, kiedy to zginęły trzy osoby, a 34 zostały ranne.
Najwięcej ofiar odnotowano na West Side, gdzie w niedzielę doszło do dwóch masowych strzelanin. Na South Side postrzelono co najmniej 14 osób. W centrum miasta, gdzie w ciągu całego roku odnotowano dużą liczbę strzelanin, postrzelone zostały cztery osoby.