Komisja legislacyjna zatwierdziła projekt ustawy republikańskiej posłanki do Izby Reprezentantów Florydy Susan Plasencii, który zobligowałby domy spokojnej starości do montowania kamer w pokojach podopiecznych. Monitoring miałby zapobiegać nadużyciom wobec seniorów, którzy ze względu na zaawansowany wiek i stan zdrowia nierzadko nie są nawet w stanie nikomu ich zgłosić. Projekt już na wczesnym etapie wzbudza wiele kontrowersji.
Susan Plasencia wprowadziła do stanowej legislatury projekt ustawy HB 223, który zobowiązywałby domy opieki dla seniorów do montowania kamer w ich pokojach. Zdaniem republikańskiej posłanki takie rozwiązanie zapobiegałoby nadużyciom, których ofiarą padają podopieczni ośrodków. Plasencia zwraca uwagę, że większość z nich wychodzi na jaw wyłącznie dzięki nagraniom, gdyż sami seniorzy – ze względu na ciężkie choroby i niepełnosprawność – nierzadko nie są nawet zdolni poskarżyć się na złe traktowanie.
Projekt od początku spotkał się z krytyką organizacji zrzeszających domy spokojnej starości – jak Florida Health Care Association (FHCA) czy Florida Assisted Living Association (FALA). Jen Lawrence z FHCA sprzeciwia się propozycji nowych przepisów argumentując, że naruszają one prywatność seniorów w ich osobistej przestrzeni życiowej. Dyrektor generalna FALA Bijou Ikl uważa natomiast, że o ile projekt jest sensowny, to poszczególne placówki powinny mieć dobrowolność we wdrażaniu jego zapisów, gdyż – jej zdaniem – bliscy seniorów mają prawo wybrać taki dom opieki, który spełnia ich wymagania w zakresie prywatności.
Projekt częściowo odpowiada obawom Ikl, ograniczając dostęp do materiałów z monitoringu. Zgodnie z ustawą, jeżeli senior ma współlokatora, ten musiałby się zgodzić na instalację kamer. Ponadto zarejestrowane nagrania mogłyby być odtwarzane wyłącznie przez osoby nagrywane, ich najbliższych, przedstawicieli organów ścigania lub osoby upoważnione.
Red. JŁ