Rośnie liczba osób zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, dotychczas na całym świecie dwie dawki dostało 28 milionów osób, a po pierwszym zastrzyku jest 118 milionów.
Szczepienia preparatem firm Pfizer i BioNTech rozpoczyna Japonia. Pierwsi w kolejce są pracownicy służby zdrowia z Tokio. W brazylijskim mieście Serrana otwierane jest pierwsze w kraju centrum szczepień. Brazylia jest jednym z trzech najbardziej dotkniętych wirusem państw świata. Szczepienia rozpoczyna też Kolumbia.
Władze Wielkiej Brytanii twierdzą, że wszyscy dorośli w kraju będą mogli zostać zaszczepieni najpóźniej we wrześniu. Amerykański prezydent Joe Biden zasugerował z kolei, że w sierpniu będzie mógł zaszczepić się każdy chętny dorosły w kraju.
Meksyk chce dzisiaj złożyć w ONZ skargę na nierówny dostęp do szczepionek na świecie. Wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia informowała, że większość dawek podano w bogatych krajach.
Słowacja tymczasem zaostrzyła warunki wjazdu na swój teren po tym, jak w sąsiednich Czechach oraz w austriackim Tyrolu wykryto nowe ogniska koronawirusa. Czechy także zamknęły wcześniej granice i wpuszczają tylko nieliczne osoby.
Władze Melbourne zdecydowały o zakończeniu krótkiego lockdownu, co pozwoli kibicom wrócić na trybuny tenisowego turnieju Australian Open. Dzisiaj lockdown kończy także największe miasto Nowej Zelandii, Auckland.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 2 miliony 418 tysięcy osób (czyli 0,03 % ludności świata wynoszącej ok. 7,8 miliarda), a łączna liczba zakażeń to 109 milionów (czyli 1,4 % ludności świata wynoszącej ok. 7,8 miliarda). Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Cegielski/ RTR/BBC/WHO/JHU/w wk