Cały dzień zajęło obronie Mike’a Madigana i Michaela McClaina wygłaszanie mowy końcowej w jego procesie korupcyjnym. Prawnicy przekonywali przysięgłych, że dowody zebrane przez prokuraturę nie są jednoznaczne, a na działania ich klientów można patrzeć z zupełnie innej perspektywy.
Patrick Cotter, adwokat McClaina podkreślił między innymi niespójności w zeznaniach głównego świadka oskarżenia, byłego radnego Chicago Danny’ego Solisa i ostrzegł przysięgłych przed myleniem przypadkowych wydarzeń z zaplanowanymi. Wezwał ich do krytycznego zbadania dowodów, a następnie powiedział, że oskarżenie próbuje odwołać się do naturalnego instynktu obrażania się na ludzi, którzy otrzymują wynagrodzenie, a nie wykonują pracy – choć sam ten fakt nie musi być pochodną łapówek.
Proces Madigana i McClaina koncentruje się na zarzutach przekupstwa, wymuszeń i wymuszeń rozbójniczych związanych z wpływem byłego spikera Izby Reprezentantów Illinois na politykę stanową i lokalną. We środę ława przysięgłych wysłucha odpowiedzi oskarżenia, a następnie rozpocznie obrady, które mogą potrwać kilka dni.