Tysiące ludzi przybywają od rana w niedzielę do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej ( Santa Maria Maggiore), by zobaczyć grób papieża Franciszka. Była to szczególnie bliska mu bazylika, którą odwiedził w czasie swego pontyfikatu ponad 120 razy. Według policji do bazyliki weszło już 13 tysięcy osób.
W niedzielny poranek, kiedy bazylika została otwarta, wchodzących do niej wiernych powitał w drzwiach jej archiprezbiter koadiutor kardynał Rolandas Makrickas z Litwy. To z nim papież uzgadniał szczegóły swojego pochówku. Dokładne wskazówki Franciszek pozostawił w swoim testamencie, ogłoszonym w poniedziałek, w dniu śmierci.
Napisał: „Proszę, aby mój grób został przygotowany w niszy w nawie bocznej, pomiędzy Kaplicą Paulińską (Kaplicą Salus Populi Romani) a Kaplicą Sforzów”.
„Mój grób ma być w ziemi, prosty, bez szczególnego zdobienia, z jedynym napisem: Franciscus” – dodał papież.
Wierni stojący w długiej kolejce podchodzą powoli do grobu. Na marmurowej płycie leży biała róża.
Na plac przed bazyliką przybywają rodziny, grupy pielgrzymów, liczni przedstawiciele duchowieństwa z całego świata.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)