Podczas wizyty w Nowym Jorku gubernator Teksasu Greg Abbott nie szczędził bardzo ciężkich słów pod adresem władz tego miasta, a także prezydenta Joe Bidena. Działania administracji Wielkiego Jabłka nazwał „nieludzkimi”, a prezydenta obwinił za śmierć małego chłopca, który zmarł niedawno w przedszkolu na Bronksie w wyniku przedawkowania fentanylu.
„Demokraci lub liderzy społeczności w Nowym Jorku, niezależnie od przypadku, mówią: 'To nieludzkie robić to, co [ja] robię'” – powiedział Greg Abbott, odnosząc się do krytyki jego polityki relokacji migrantów z miast przygranicznych do tzw. miast-sanktuariów.
„Porozmawiajmy o tym, co jest nieludzkie. Nieludzkie jest roczne dziecko umierające w Nowym Jorku z powodu fentanylu” – powiedział 65-letni gubernator Teksasu w rozmowie z The Post w Yale Club, tuż po wystąpieniu w Manhattan Institute w Nowym Jorku.
Abbott odniósł się tymi słowami do śmierci Nicholasa Feliza Dominici. Chłopczyk zmarł na początku tego miesiąca w przedszkolu na Bronksie. Dziecko było narażone na kontakt z fentanylem – narkotykiem 50 razy silniejszymi, niż heroina. Przedszkole okazało się być później przykrywką narkotykowego biznesu.
Za śmierć chłopca gubernator Teksasu wini Joe Bidena, którego politykę migracyjną po raz kolejny skrytykował. „Każdy stan w Ameryce jest teraz stanem granicznym. Każda społeczność jest społecznością graniczną. Oprócz migrantów, czy to w Nowym Jorku, czy gdziekolwiek indziej, fentanyl rozlewa się po całym kraju” – stwierdził Abbott. „Pomyśleć, że roczne dziecko w Nowym Jorku jest narażone na fentanyl, prawdopodobnie z powodu polityki otwartych granic. wprowadzonej przez Joe Bidena – to jest nieludzkie” – dodał.
Jak donosi New York Post – od początku Operacji Lone Star na polecenie Grega Abbotta do Nowego Jorku, Chicago, Los Angeles i innych tzw. miast-sanktuariów przewieziono już ponad 40 000 nielegalnych imigrantów, których przyłapano na południowej granicy USA w Teksasie. To jednak nie koniec – Teksas nadal śle transporty do kolejnych miast.
W ubiegły piątek kilka kolejnych, wyczarterowanych autobusów pełnych migrantów wyruszyło do Nowego Jorku, pomimo, że gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul alarmowała, iż w jej stanie i w aglomeracji Nowego Jorku nie ma już miejsca dla kolejnych imigrantów.
Abbott zapytany o to, jak Empire State może poradzić sobie z kryzysem migracyjnym, odpowiedział, że „wyzwanie, z którym zmaga się miasto Nowy Jork i stan Nowy Jork jest spowodowane przez jedną osobę – Joe Bidena”.
„Muszą zabiegać u swojego prezydenta o coś więcej niż tylko pieniądze, potrzebna jest zmiana polityki – muszą domagać się tego, czego oczekują wszyscy Amerykanie, a mianowicie, że administracja Bidena będzie przestrzegać zasad prawa i powstrzyma nielegalną imigrację do Stanów Zjednoczonych” – powiedział gubernator Greg Abbott.
Red. JŁ
(Źródło: New York Post)