Miniony Memorial Day Weekend w Chicago w porównaniu do 2024 roku był spokojniejszy – wynika z danych departamentu policji. Od piątku do poniedziałku postrzelone zostały 24 osoby w tym 3 śmiertelnie.
To mniej niż podczas ubiegłorocznego świątecznego weekendu rozpoczynającego letni sezon, kiedy to postrzelonych zostało 41 osób w tym 9 śmiertelnie. „Przemoc w Chicago spadła. Ratujemy życie. Inwestujemy w ludzi, budując najbezpieczniejsze, najbardziej przystępne cenowo, duże miasto w Ameryce. To nie slogan, to mój rzeczywisty cel” – powiedział burmistrz Chicago Brandon Johnson, komentując świąteczne statystyki.
Johnson już wcześniej przypisał sobie zasługę w zmniejszeniu przestępczości o 24% od początku roku. Burmistrz twierdzi, że wynika to – z jak ujął – holistycznego podejścia do bezpieczeństwa w całym mieście. „To nie tylko działania policji, ale także praca dla młodzieży i wsparcie zdrowia psychicznego” – powiedział Johnson.
Nie tylko w Chicago notuje się spadek przestępczości. Inne duże miasta, w tym San Francisco i Filadelfia, również odnotowały spadek przestępczości podczas Memorial Day Weekend. University of Chicago Crime Lab twierdzi, że chociaż Chicago radzi sobie dobrze, wskaźniki przestępczości nadal pozostają wyższe niż w Nowym Jorku i Los Angeles.
BK