Mistrzostwo Polski to i cel i marzenie władz Lecha Poznań, sztabu szkoleniowego, piłkarzy i kibiców. W przyszłym roku klub ze stolicy Wielkopolski będzie świętować 100-lecie powstania i triumf w ekstraklasie byłby godnym uczczeniem jubileuszu.
Sześć lat minęło od ostatniego mistrzowskiego tytułu wywalczonego przez „Kolejorza”. Jednym z architektów tego sukcesu był m.in. Maciej Skorża, który w kwietniu tego roku wrócił na ławkę trenerską poznańskiej drużyny. To właśnie w osobie 49-letniego szkoleniowca pokładane są nadzieję na przywrócenie Lechowi dawnego blasku.
Skorża nie miał jednak zbyt udanego otwarcia swojej pracy w Poznaniu. Z sześciu meczów wygrał tylko dwa, a drużyna zajęła dopiero 11. miejsce na koniec sezonu. Trener jednak nie traci wiary i z optymizmem patrzy w przyszłość.
„Myślę, że pewien reset, który nastąpił po zakończeniu poprzedniego sezonu, był już takim impulsem, który pozwala nam patrzeć z nadzieją w przyszłość. W szatni jest duża determinacja, żeby udowodnić, że tamten sezon był wypadkiem, który nie ma prawa więcej się przytrafić” – powiedział szkoleniowiec podczas konferencji w trakcie przygotowań.
„Stoimy przed ogromną szansą, żeby wrócić na właściwe miejsce. Miejsce Lecha jest na samym szczycie i zrobimy wszystko, żeby tam się znaleźć. Ale bez ciężkiej pracy nie da się tego uzyskać, wiele rzeczy musi się wydarzyć, żeby osiągnąć to, o czym marzymy. Każdy z nas po kolei w klubie musi jak najwięcej dawać i wykonywać swoją pracą z ogromną determinacją” – dodał.
W trakcie przerwy letniej klub pozyskał kilku piłkarzy, którzy wracają do polskiej ekstraklasy. Jednym z nich jest były pomocnik Piasta Gliwice Radosław Murawski. Grający ostatnio w tureckim Denizlispor już zimą podpisał kontrakt, lecz zaczął on obowiązywać dopiero od 1 lipca. Po dwóch latach przerwy do Polski wraca napastnik Artur Sobiech, w przeszłości zawodnik m.in. Ruchu Chorzów, Polonii Warszawa, Hannover 96 i Lechii Gdańsk. Ostatnie dwa lata spędził w tureckim Faith Karagumruk SK.
„Lecha nie trzeba nikomu przedstawiać. Świetny stadion, świetni kibice, uznany klub z marką, dlatego zdecydowałem się na taki krok. Liczę, że dzięki moim golom pomogę klubowi osiągnąć wyznaczone cele” – mówił Sobiech po podpisaniu kontraktu.
Poznański klub sięgnął także po szkockiego obrońcę Barry Douglasa, który w 2015 roku był członkiem mistrzowskiej drużyny. 31-letni lewy obrońca w poprzednim sezonie występował na zapleczu Premier League w Blackburn Rovers. Do zespołu dołączył portugalski defensor Joel Pereira (Gil Vicente). Z kolei z wypożyczeń wrócili Portugalczyk Joao Amaral (Paco de Ferreira), Serb Dorde Crnomarkovic (Zagłębie Lubin), Chorwat Karlo Muhar (Kayserispor), Mateusz Skrzypczak (Stomil Olsztyn) oraz dwaj bramkarze – Miłosz Mleczko (Widzew Łódź) i Bartosz Mrozek (GKS Katowice).
Największą stratą dla „Kolejorza” jest odejście reprezentanta Polski Tymoteusza Puchacza, który od nowego sezonu będzie występował w Unionie Berlin. Natomiast dwaj wypożyczeni zawodnicy – Gruzin Nika Kaczarawa oraz Ukrainiec Wasyl Kraweć wrócili do swoich klubów. Z kolei 19-letni napastnik Filip Szymczak został wypożyczony do GKS-u Katowice.
W trakcie przygotowań do sezonu lechici trenowali na własnych obiektach i wyjechali na 12-dniowe zgrupowanie do pobliskiej Opalenicy. Rozegrali pięć meczów sparingowych – pokonali Zagłębie Lubin 3:1, wicemistrza Danii FC Midtjylland 3:2 i Miedź Legnica 4:0 oraz przegrali z Lechią Gdańsk 0:1 i Arką Gdynia 0:2.
Na inaugurację nowego sezonu w piątek Lech zmierzy się na własnym stadionie z beniaminkiem Radomiakiem Radom (początek, godz. 20.30). (PAP)
autor: Marcin Pawlicki
lic/ co/