15.3 C
Chicago
sobota, 17 maja, 2025

Minister Nitras walczy z PKOl. Sportowcy apelują: „Dopóki nie ma wyroku, nie powinniśmy osądzać ludzi”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Dopóki nie ma wyroku, nie powinniśmy osądzać ludzi. Nasza prośba: aby zachować spokój i pokój” – apelowali członkowie Towarzystwa Olimpijczyków Polskich podczas briefingu prasowego w Warszawie. Odnosili się do konfliktu między Polskim Komitetem Olimpijskim a Ministerstwem Sportu i Turystyki.

Przedstawiciele TOP obecni na briefingu prasowym w Centrum Olimpijskim wyrazili swoje poparcie dla prezesa PKOl Radosława Piesiewicza, podkreślali, że sportowcy i olimpijczycy są z niego zadowoleni.
„Widząc ostatni okres, liczbę różnych niepokojących zjawisk, złych, nieobiektywnych informacji na temat działalności Polskiego Komitetu Olimpijskiego, jesteśmy niepocieszeni, że ten klimat, który trwa, eskaluje w ostatnim czasie. Jest wiele wątków, które nie mają pokrycia. Są to insynuacje i pomówienia. Dopóki nie będzie rozstrzygnięć sądowych, to możemy mówić dużo złego. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym stanem” – podkreślił prezes TOP Mieczysław Nowicki, apelując o pomoc w poprawie wizerunku PKOl.
„Mamy swoje uwagi i spostrzeżenia dotyczące pewnych rzeczy, które się dzieją. Nie chciałbym się odnosić do konkretów. Liczę na wyrozumiałość mediów. Nasza prośba – ludzi, którzy doświadczyli wiele w sporcie – aby zachować spokój i pokój” – dodał Nowicki, srebrny i brązowy medalista olimpijski z Montrealu 1976 w kolarstwie szosowym.
Członkowie TOP odnosili się do konfliktu między prezesem PKOl a ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem. Resort sportu we wrześniu 2024 poinformował o rozpoczęciu kontroli Krajowej Administracji Skarbowej w PKOl. 22 stycznia TVN24 podał natomiast, że KAS złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, a sprawa dotyczy posługiwania się fałszywymi fakturami VAT na kwotę ponad 10 mln zł. PKOl zaprzeczył tym zarzutom.
„Jesteśmy bardzo podzieleni, a my tego nie chcemy. Chcemy, żebyśmy byli razem. Za rok są zimowe igrzyska olimpijskie, na tym powinniśmy się skoncentrować, a nie na konfliktach. Dopóki nie ma wyroku, nie powinniśmy osądzać ludzi” – skomentował sytuację Janusz Gerard Pyciak-Peciak, mistrz olimpijski z Montrealu 1976 w pięcioboju nowoczesnym.
„To jest nikomu niepotrzebne i nikomu nie służy. Apeluję do wszystkich: wyciszmy te emocje, chciejmy tylko sportowców, chciejmy ich medali, ich sukcesów. Dajmy i stwórzmy im warunki do tego” – powiedziała Urszula Kielan, srebrna medalistka olimpijska w skoku wzwyż z Moskwy 1980.
Do ministra sportu i turystyki bezpośrednio swój apel skierowała Teresa Sukniewicz-Kleiber.
„Chciałabym zaapelować, żeby było w tym troszeczkę więcej spokoju, żeby przyjął rolę negocjatora, żebyśmy nie osądzali nikogo, jeżeli nie ma jeszcze wyroku. Musimy się dogadywać, a nie walczyć ze sobą. Jesteśmy strasznie zniesmaczeni tą sytuacją” – powiedziała olimpijka z Meksyku 1968.
„Proszę pana ministra o dialog. Pan prezes PKOl, jak i my olimpijczycy, którzy tworzymy zarząd PKOl, pragniemy spotkać się z panem ministrem. Niech wyznaczy czas i znajdzie inne miejsce, niż ten budynek (Centrum Olimpijskie – PAP). W dialogu wszystko można dostrzec i poukładać” – dodał Tadeusz Mytnik, srebrny medalista olimpijski z Montrealu 1976 w kolarstwie szosowym.
Piesiewicz pełni funkcję prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego od 2023 r. W latach 2018-24 pełnił tę samą funkcję także w Polskim Związku Koszykówki.(PAP)

msl/ co/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"