Mężczyzna z Florydy został aresztowany po zorganizowaniu sobie maratonu jedzenia w zamkniętym sklepie Walgreens. Podejrzany przez kilka godzin wyjadał zaopatrzenie marketu – głównie słodycze i słone przekąski.
Departament Policji w New Smyrna Beach otrzymał zgłoszenie o włamaniu do sklepu Walgreens ok. godz. 3:00 a.m. nad ranem. W zamkniętym od godz. 10:00 p.m. poprzedniego dnia market włączył się alarm.
Okazało się, że na terenie sklepu pozostał jeden klient. Christopher Morgan wszedł do marketu ok. godz. 9:40 p.m., a następnie udał się do toalety. Tam spędził kilka godzin, aż w końcu wyszedł z kabiny o 2:42 a.m. następnego dnia i zaczął pustoszyć półki.
Morgan przechadzał się po sklepowych alejkach częstując się wystawionym towarem. Jego łupem padły m.in. szpinakowy Tostitos, chipsy, czekolada Reese’s, batony czekoladowe Ghirardelli, Dr. Pepper i papierosy Newport.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli Morgana sięgającego za ladę po paczkę papierosów. Następnie pomogli mężczyźnie odblokować drzwi sklepu od wewnątrz. W tle rozbrzmiewał alarm.
Kiedy funkcjonariusze zapytali, czy w środku jest ktoś jeszcze, mężczyzna odparł, że „wszedł tutaj tylko, aby skorzystać z łazienki”.
Później Morgan zaczął stawiać opór przed aresztowaniem. Nie chciał wsiąść do radiowozu, a nawet splunął w twarz jednemu z policjantów.
Mężczyzna został osadzony w areszcie.
Red. JŁ