Dwoje ratowników medycznych z Illinois odpowie za śmierć swojego pacjenta. Mężczyzna zmarł w karetce w drodze do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce w drugiej połowie grudnia ubiegłego roku. Peggy Finley i Peter Cadigan, zostali wezwani do mężczyzny, który „cierpiał na halucynacje z powodu odstawienia alkoholu” – wynika z dokumentów Departamentu Policji w Springfield.
Nagrania z kamer pokazują, że ratownicy najpierw ponaglają w niewybrednych słowach pacjenta, aby o własnych siłach przeniósł się do karetki, a potem unieruchamiają go na noszach. Mężczyzna zmarł po przybyciu do szpitala.
Zgodnie z raportem koronera z autopsji, przyczyną śmierci była „kompresyjna i pozycyjna asfiksja spowodowana przytrzymaniem w pozycji leżącej na łóżku transportowym/noszach przez zaciśnięte pasy na plecach i dolnej części ciała w warunkach senności i przewlekłego alkoholizmu”.
Sanitariusze zostali aresztowani i oskarżeni o morderstwo pierwszego stopnia. Mają stawić się w sądzie 19 stycznia.