Nie rośnie, ale i nie maleje. Jak pokazują najnowsze statystyki liczba ofiar opioidów w Chicago odpowiada tej z zeszłego roku. Tyle, że ten był pod tym względem rekordowy.
Do czerwca tego roku w Chicago odnotowano 632 zgony związane z opioidami – wynika z danych biura lekarza sądowego powiatu Cook i Chicagowskiego Departamentu Zdrowia Publicznego. W tym samym okresie w 2021 roku w mieście odnotowano 656 podobnych zgonów.
W skali całego roku było to już blisko półtora tysiąca osób, co stanowi niechlubny rekord w historii miasta, a zarazem 10-procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego.
W 2020 i 2021 roku w Chicago odnotowano więcej zgonów związanych z opioidami niż zabójstw i ofiar śmiertelnych wypadków drogowych razem wziętych – stwierdzili przedstawiciele Miejskiego Departamentu Zdrowia. Jego dyrektor, dr Allison Arwady przyznała, że w dziedzinie przeciwdziałania temu zjawisku nie robi się wystarczająco dużo.