A jednak! Gubernator Michigan – Gretchen Whitmer – zdecydowała, że obostrzenia dot. koronawirusa zostaną zniesione jeszcze przed 1 lipca – który był pierwotną, planowaną datą poluzowania restrykcji.
Z racji tego, że zakażenia i śmiertelność koronawirusa w Michigan szurają po dnie wykresu i nie przestają spadać, a jednocześnie liczba zaszczepionych rośnie (w tej chwili jest to ponad 60% zaszczepionych mieszkańców) – Gretchen Whitmer od kilku dni zastanawiała się, czy nie zlikwidować obostrzeń covidowych przed planowaną datą.
Decyzja nastąpiła bardzo szybko. Od wtorku mieszkańcy Michigan odczują ulgę.
„Dzisiaj jest dzień, na który wszyscy czekaliśmy, ponieważ możemy bezpiecznie wrócić do normalnych codziennych czynności i zostawić tę pandemię za sobą” – powiedziała Whitmer w czwartek. „Jesteśmy winni ogromny dług wdzięczności ekspertom medycznym i pracownikom służby zdrowia, którzy stali na pierwszej linii frontu, aby zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo”.
Od wtorku zostanie zniesiony – całkowicie – obowiązek zakrywania ust i nosa maseczką. Oznacza to, że będzie można chodzić bez maseczki wszędzie – bez względu na stan zaszczepienia. Wcześniej osoby niezaszczepione były zobowiązane do zakładania masek w pomieszczeniach.
W najbliższych dniach zostaną zdjęte również wszelkie limity pojemności – np. dla restauracji oraz innych biznesów i miejsc, także wydarzeń masowych, w tym koncertów. Zniknie także obowiązek zachowania dystansu społecznego.
Wyżej wymienione oraz wszelkie pozostałe restrykcje COVIDowe mają zostać zdjęte do 22 czerwca.
Red. JŁ