Mieszkaniec metropolii chicagowskiej został oskarżony o usiłowanie zabójstwa w związku z niedawną strzelaniną na autostradzie I-57. W 2015 roku ówczesny prezydent Barack Obama ułaskawił go w związku z federalnym wyrokiem dożywotniego więzienia.
54-letni Alton Mills z Evergreen Park przebywa obecnie w więzieniu. Sąd powiatu Cook nie zgodził się na kaucję – poinformowała policja stanowa Illinois. Mills został aresztowany za strzelaninę, która miała miejsce w minioną niedzielę w pobliżu wjazdu na I-57 ze 147 ulicy w Posen. Policja twierdzi, że z samochodu 54-latka padło wiele strzałów w kierunku drugiego pojazdu, którego pasażer został poważnie ranny.
Mills, któremu oficjalnie postawiono zarzuty w czwartek, został aresztowany także w 1993 roku pod federalnymi zarzutami przemytu kokainy. Ze względu na dwa wcześniejsze wyroki skazujące za posiadanie mniej niż pięciu gramów prokuratorzy złożyli wniosek o podwyższenie wyroku, co doprowadziło do skazania go na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Dwie dekady później administracja prezydenta Obamy uruchomiła inicjatywę ułaskawienia więźniów federalnych – w szczególności osób skazanych za różne przestępstwa bez użycia przemocy w tym skazanych za przestępstwa związane z narkotykami.
Senator USA z Illinois, Dick Durbin przedstawił historię Millsa na forum Senatu, opowiadając się za ustawą o reformie więziennictwa i zwrócił się do Obamy o złagodzenie wyroku dla tego mężczyzny. Wyrok Millsa złagodzono w grudniu 2015 roku, a on sam został zwolniony na początku 2016 roku po 22 latach spędzonych za kratkami.
BK