Zgodnie z nowymi przepisami, zatwierdzonymi przez gubernatora Kalifornii, meksykańscy studenci zamieszkujący tereny blisko granicy z USA będą mogli uczęszczać na studia na niektórych kalifornijskich uniwersytetach, opłacając czesne według stanowej taryfy.
Ustawodawstwo, podpisane przez gubernatora Gavina Newsoma w miniony w piątek, ma zastosowanie dla mieszkańców Meksyku o niskich dochodach, którzy mieszkają w odległości 45 mil od granicy Kalifornii z Meksykiem. Ci, którzy będą chcieli podjąć studia w USA, będą mogli zrobić to na jednej z uczelni uczestniczących w programie. Placówki te są zlokalizowane na południu Złotego Stanu. Na razie jest to program pilotażowy.
Zgodnie z dalszymi warunkami – podjąć studia w poszczególnych college’ach będą mogli studenci, którzy posiadają obywatelstwo USA lub Meksyku z ważną wizą.
Uczestników programu pilotażowego będą obowiązywały niższe, preferencyjne stawki czesnych. Obecnie kalifornijskie college’e pobierają 1246 dolarów czesnego od studentów, którzy pochodzą z Kalifornii, a 6603 dolarów od studentów spoza stanu. Meksykanin z wizą będzie mógł więc skorzystać ze stanowych usług edukacyjnych w cenie stanowej, nie mieszkając nawet w USA.
„Nowe prawo, dzięki któremu koszty studiów będą znacznie niższe dla mieszkańców Meksyku, ma pomóc uczynić edukację bardziej dostępną dla studentów o niskich dochodach i przygotuje ich do podjęcia pracy” – przekazał David Alvarez, członek zgromadzenia stanu Kalifornia, który jest autorem przepisów, zatwierdzonych przez Newsoma.
„Są studenci, którzy mogą być obywatelami USA, ale mieszkają w regionie Baja ze względu na koszty utrzymania” – dodał w wywiadzie dla Los Angeles Times.
Red. JŁ
(Źródło: LA Times, New York Post)