Rywal, którego się bardzo obawialiśmy, okazał się znacznie słabszy niż sądziliśmy – oceniły norweskie media pierwszy mecz ich drużyny w mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych w czwartek z Polską, wygrany w Berlinie 32:21.
”11 bramek różnicy rozwiało wszelkie obawy przed dalszym ciągiem tego turnieju. To jedno z największych zwycięstw naszej reprezentacji” – skomentował kanał telewizji NRK.
TV2 ocenił, że Polacy zaszokowali Norwegów swoim otwarciem i trzema szybkimi bramkami zaraz na początku meczu – „później jednak w naszej drużynie zapanował spokój zwłaszcza u bramkarza Torbjoerna Bergeruda, który popisywał się wspaniałymi obronami i przyczynił do tak świetnego wyniku”.
Dziennik ”Dagbladet” ocenił grę Polski, przed którą ostrzegał zaledwie dzień wcześniej, jako katastrofalną i bez pomysłu – „ten były gigant piłki ręcznej w ostatnich latach spadł z piedestału i w czwartek widać było, że upadek dalej trwa”.
”Verdens Gang” stwierdził, że ”nasi piłkarze byli wyraźnie zaskoczeni trzema straconymi bramkami zaraz na początku spotkania, lecz bardzo szybko otrzeźwieli, przejęli dowodzenie i dominowali do końca”.
Agencja NTB dodała że było to solidne zwycięstwo ze słabą Polską – „rywal okazał się o kilka rozmiarów za mały. To była zaskakująco łatwa i komfortowa wygrana”.
Zbigniew Kuczyński (PAP)
kucz/ co/