70-latka z Missouri została oskarżona o znęcanie się nad dziećmi. Kobieta przez lata zapewniała pieczę zastępczą – a czasem adopcję – dla ponad setki dzieci, ale zamiast rodzinnego ciepła podopieczni padali ofiarą przemocy domowej. Istnieją nawet podejrzenia, że kobieta przehandlowała jedno z dzieci za… egzotyczne zwierzę – małpę.
Sprawa 70-letniej mieszkanki Winfield w Missouri nabrała rozgłosu, kiedy będąca pod jej opieką nastolatka zdecydowała się zeznawać. Dziewczynka powiedziała śledczym, że była regularnie bita i poddawana innym rodzajom przemocy – podobnie jak reszta dzieci.
Krótko przedtem nastolatka przestała pojawiać się na zajęciach, co zaniepokoiło jednego ze szkolnych urzędników. Ten w trakcie własnego dochodzenia dowiedział się o plotkach, wedle których uczennica miała zostać „wymieniona” przez matkę zastępczą za egzotyczne zwierzę – małpę. Dziewczynka miała trafić w wyniku tej „transakcji” do Teksasu.
Nastolatka rzeczywiście została później odnaleziona w tym stanie, skąd przetransportowano ją z powrotem do Missouri. Według dokumentów sądowych – u kobiety, która ją przyjęła, panowały „niehigieniczne warunki”, a opieka nad dzieckiem była niewystarczająca. Śledczy dowiedzieli się później, że mieszkanka Teksasu przyjęła dziewczynkę „na prośbę przyjaciółki”. Nie jest na razie jasne, czy pogłoski o wspomnianej wymianie były prawdziwe.
Śledztwo nadal jest w toku, a prokuratura przygotowuje kolejne zarzuty dla matki zastępczej poszkodowanej dziewczynki. W specjalnym komunikacie, który został opublikowany w mediach społecznościowych, władze zaapelowały do zgłaszania się świadków i potencjalnych ofiar.
Red. JŁ