Dyskryminację rasową, nękanie i działania odwetowe zarzuca Radzie Edukacji Okręgu Szkoły Podstawowej Oak Park 97, dwóm nauczycielom gimnazjum i dyrektorowi szkoły zarzuca matka jednej z uczennic. Sprawa ciągnie się od kwietnia tego roku i już zdążyła przyciągnąć sporo obserwatorów w mediach społecznościowych.
W czasie wzmiankowanego incydentu, córka skarżącej miała dostać worek bawełny z nasionami, co kobieta odebrała jako dyskryminację na tle rasowym. Z jej relacji wynika, że takie „podarki” otrzymali jedynie czarnoskórzy uczniowie. Potem doszło jeszcze do zawieszenia jej córki w prawach ucznia po tym, jak spoliczkowała chłopca, który wyśmiewał się z niej z powodu bawełny. Na koniec aresztowana została również matka, która poszła do szkoły, aby poskarżyć się na zaistniałą sytuację.
Okręg szkolny twierdzi, że nie otrzymał w tej sprawie pozwu, mimo twierdzenia prawnika rodziny. Władze zapewniły jednocześnie, że incydent miał miejsce, a odpowiednie jednostki wyciągnęły z niego wnioski na przyszłość.