Przywódczyni francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen oświadczyła w poniedziałek w wywiadzie dla telewizji TF1, że sąd wydał „decyzję polityczną”, orzekając wobec niej pięcioletni zakaz ubiegania się o funkcje publiczne. Doszło do naruszenia zasad państwa prawa – oceniła.
Le Pen potwierdziła, że będzie odwoływać się od wyroku. „Złożę apelację, ponieważ jestem niewinna” – oznajmiła.(PAP)
Marine Le Pen: nie wycofam się z życia politycznego
Przywódczyni francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen zapewniła w poniedziałek, że wyrok sądu, który orzekł wobec niej pięcioletni zakaz ubiegania się o funkcje publiczne, nie oznacza „w żaden sposób” jej wycofania się z życia politycznego.
W wywiadzie dla telewizji TF1 Le Pen oznajmiła, że nie zamierza ulec – jak to określiła – „zaprzeczeniu demokracji”.
„Zawsze będę u boku Francuzów, miliony ich we mnie wierzą i mi ufają” – oświadczyła. (PAP)
Marine Le Pen – polityczka, która wyniosła radykalną prawicę do francuskiego mainstreamu (sylwetka)
Marine Le Pen wprowadziła Front Narodowy – radykalnie prawicową partię założoną przez jej ojca – do politycznego mainstreamu we Francji. Poniedziałkowy wyrok sądu, oznaczający prawdopodobną dyskwalifikację polityczki z wyborów prezydenckich w 2027 r., może oznaczać – jak sama to ujęła – jej „śmierć polityczną”.
Marine Le Pen, urodzona w 1968 r. w eleganckiej podparyskiej miejscowości Neuilly-sur-Seine, dorastała w domu żyjącym polityką. Gdy miała cztery lata, jej ojciec Jean-Marie założył Front Narodowy (FN), skrajnie prawicową partię, która przeorganizowała francuską scenę polityczną, rozbijając duopol socjalistów i centroprawicowych gaullistów.
Przełom przyniosły wybory prezydenckie w 2002 r., kiedy Jean-Marie Le Pen niespodziewanie wszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich. Zaszokowało to francuską opinię publiczną, która, aby nie dopuścić do wygranej kandydata skrajnej prawicy, solidarnie poparła konserwatystę Jacques’a Chiraca.
Marine, z wykształcenia prawniczka, przez kilka lat pracowała jako adwokatka, po czym poświęciła się polityce, działając w FN. Po raz pierwszy kandydowała do parlamentu – bezskutecznie – w 1993 r., a pierwsze polityczne stanowisko objęła pięć lat później jako radna regionu Nord-Pas-de-Calais.
W latach 2004-2017 była posłanką do Parlamentu Europejskiego, gdzie była współprzewodniczącą skrajnie prawicowej grupy Europa Narodów i Wolności (obecnie Patrioci dla Europy, na czele grupy w europarlamencie stoi polityczny protegowany Marine Le Pen, Jordan Bardella).
Polityczna kariera Marine Le Pen nabrała tempa w 2011 r., gdy po ostrej walce z innymi działaczami partyjnymi stanęła na czele Frontu Narodowego. Objęła to stanowisko, głosząc program „oddemonizowania” partii, który miał jej pozwolić odciąć się od ksenofobicznych i rasistowskich poglądów ojca.
W ramach odnowy Frontu Narodowego w 2011 r. Marine Le Pen wyrzuciła ojca z partii, a w 2018 r. przemianowała ugrupowanie na Zjednoczenie Narodowe – nazwa świadczyła o nowych ambicjach władz ugrupowania, które podkreślały chęć jednoczenia społeczeństwa.
Strategia ta przyniosła rezultaty w postaci rozszerzenia kręgu sympatyków partii. W 2012 r. Marine Le Pen wzięła udział w swoich w pierwszych wyborach prezydenckich, jednak 18 proc. zdobytych głosów nie wystarczyło jej, by dostać się do drugiej tury. Jednak już w kolejnych wyborach – w 2017 i 2022 r. – przeszła do drugiej rundy, za każdym razem osiągając wyższy wynik niż poprzednio.
Za jej przywództwa stan posiadania w parlamencie ogromnie zwiększyła też sama partia, która w Zgromadzeniu Narodowym ma obecnie 123 na 577 miejsc, co czyni z niej największą siłę w niższej izbie parlamentu. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 r. partia Le Pen powtórzyła sukces, uzyskując wynik przekraczający 30 proc.
Osiągnięcia Le Pen we francuskiej polityce uczyniły z niej idolkę europejskiej radykalnej prawicy, widzącej w niej szansę na przerwanie „kordonu sanitarnego”, którym od lat polityczny mainstream Europy Zachodniej odgradzał tę część sceny politycznej. Sympatię do Le Pen wielokrotnie wyrażali politycy zarówno z zachodu Europy (m.in. premierka Włoch Giorgia Meloni), jak i ze wschodu (m.in. były premier Mateusz Morawiecki i szef rządu Węgier Viktor Orban). Politycy PiS wielokrotnie spotykali się z Le Pen na zjazdach europejskiej prawicy. Do spotkania doszło także na parę dni przed inwazją Rosji na Ukrainę, mimo że Le Pen mierzyła się z zarzutami o sympatię wobec Kremla.
Jako jedna z głównych popleczniczek suwerenistycznej wizji „Europy Narodów” Le Pen postuluje m.in. przywrócenie kontroli państw nad granicami wewnętrznymi w UE, a także podważenie zasady nadrzędności prawa unijnego tam, gdzie jest ono sprzeczne z krajowym. W ostatnich latach nieznacznie złagodziła oficjalne stanowisko w sprawach europejskich. Podczas gdy na początku rządów w partii domagała się wyjścia Francji z Unii Europejskiej, później zrezygnowała z „frexitu” na rzecz żądania zmiany UE „od środka”.
W poniedziałek sąd w Paryżu orzekł wobec Le Pen karę czterech lat pozbawienia wolności, w tym dwóch w zawieszeniu, za defraudację środków publicznych. Orzekł również pięcioletni zakaz ubiegania się przez nią o stanowiska publiczne, który będzie egzekwowany natychmiast, oraz karę finansową w wysokości 100 tys. euro. Le Pen znalazła się w grupie ponad 20 polityków i działaczy swojej partii oskarżonych o fikcyjne zatrudnianie asystentów europosłów w PE w latach 2004-16.
Po tej decyzji sądu Zjednoczenie Narodowe stoi przed nie lada wyzwaniem. 29-letni Jordan Bardella, który w 2021 r. objął funkcję przewodniczącego partii (Le Pen jest liderką frakcji parlamentarnej), jest wskazywany jako prawdopodobny przyszły kandydat skrajnej prawicy we Francji na prezydenta kraju. O ile jednak przewagę może dać mu świeży wizerunek i umiejętność kreowania przekazu do młodszego elektoratu, o tyle problemem może się okazać jego brak doświadczenia politycznego.(PAP)
mws/ akl/