Przywódca Hamasu na Zachodnim Brzegu Jordanu Mustafa Muhammad Abu Ara zmarł w izraelskim areszcie z powodu pogorszenia się stanu zdrowia – poinformowały w piątek władze Autonomii Palestyńskiej. Jak dodano 63-letni mężczyzna był torturowany i pozbawiony opieki medycznej.
Przed aresztowaniem w październiku 2023 r. Abu Ara cierpiał na szereg chorób i potrzebował stałej pomocy medycznej, ale od momentu zatrzymania „tak jak inni więźniowie, był poddany niespotykanym zbrodniom” – przekazał w oświadczeniu Palestyńska Komisja ds. Zatrzymanych. Jak dodano, Abu Ara zmarł po przewiezieniu z jednego z więzień na południu Izraela do szpitala.
Władze izraelskie nie skomentowały tej wiadomości. Według Hamasu, Abu Ara spędził w izraelskich więzieniach w sumie 12 lat.
Islamistyczny Hamas, uznawany na Zachodzie za organizację terrorystyczną, od 2007 r. rządzi Strefą Gazy. Po ataku tej grupy na Izrael jesienią 2023 r. rozpoczęła się trwająca do dziś wojna. Zachodnim Brzegiem Jordanu współadministruje Autonomia Palestyńska, którą rządzi, skłócona z Hamasem, świecka partia Fatah.
Od rozpoczęcia wojny w izraelskich aresztach zmarło co najmniej 18 Palestyńczyków – informuje Stowarzyszenie Więźniów Palestyńskich.Według izraelskiej organizacji działającej na rzecz praw człowieka B’Tselem w izraelskich więzieniach i aresztach w marcu 2024 przebywało ponad 8,6 tys. Palestyńczyków.
Jerzy Adamiak (PAP)