12.3 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Liga Mistrzów: Bez niespodzianek w Madrycie i Neapolu, gol Zielińskiego. Neapol zamienił się w pole bitwy pseudokibiców

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Nie było niespodzianek w środowych rewanżach 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W Madrycie Real nie tylko obronił zaliczkę z pierwszego spotkania (5:2), ale też wygrał z Liverpoolem 1:0, a Napoli pokonało Eintracht Frankfurt 3:0. Jedną z bramek zdobył Piotr Zieliński.

Napoli zagra w ćwierćfinale Champions League po raz pierwszy w historii. W środę było zdecydowanym faworytem nie tylko ze względu na kapitalną formę w ekstraklasie oraz dwubramkową zaliczkę z pierwszego meczu (2:0), ale też z powodu osłabienia ekipy gości. Kilku jej zawodników musiało pauzować z powodu kontuzji, a najskuteczniejszy strzelec Randal Kolo Muani był zawieszony za kartki (dostał czerwoną w starciu we Frankfurcie).

 

Wszelkie wątpliwości co do losów dwumeczu rozwiał w doliczonym czasie pierwszej połowy oraz na początku drugiej niezwykle skuteczny w tym sezonie Nigeryjczyk Victor Osimhen (45+2. i 53.), który jednak przy tym drugim trafieniu niefortunnie upadł na murawę i doznał urazu nadgarstka. Później grał z obandażowanym przedramieniem.

 

Zieliński swoją czwartą bramkę w obecnym sezonie LM zdobył w 64. minucie z rzutu karnego, który sam wywalczył. 28-letni pomocnik reprezentacji Polski wcześniej trafił do siatki w fazie grupowej: dwukrotnie w 1. kolejce z Liverpoolem i raz w 3. serii spotkań z Ajaxem Amsterdam. Z kolei w 2. nie wykorzystał rzutu karnego w starciu z Rangers FC.

 

W środę grał do 74. minuty. Rezerwowymi gospodarzy byli bramkarz Hubert Idasiak i obrońca Bartosz Bereszyński.

 

Także w Madrycie nie było większych emocji. Po zwycięstwie 5:2 w Liverpoolu broniący trofeum Real musiał tylko utrzymać korzystny wynik dwumeczu, być może oszczędzając siły na niedzielne spotkanie z Barceloną na Camp Nou w ekstraklasie.

 

Na Santiago Bernabeu przez większość meczu działo się niewiele, gospodarze mieli go pod kontrolą. Jedyną bramkę zdobył w 78. minucie Francuz Karim Benzema, który kilka chwil później musiał opuścić boisko z powodu urazu.

 

Był to jego 89. gol w Champions League. W klasyfikacji wszech czasów jest czwarty, o dwa trafienia za Robertem Lewandowskim, który już w tym sezonie w europejskich pucharach nie wystąpi. Jego Barcelona została wyeliminowana w fazie grupowej, a potem przegrała z Manchesterem United dwumecz o awans do 1/8 finału Ligi Europy.

 

Więcej goli w LM mają tylko Portugalczyk Cristiano Ronaldo – 140 i Argentyńczyk Lionel Messi – 129.

 

Real to jeden z najbardziej niewygodnych rywali Liverpoolu w ostatnich latach. „Królewscy” ograli ten angielski klub w finałach Ligi Mistrzów w 2018 i 2022, a w 2021 wyeliminowali go w ćwierćfinale. Nie przegrali z „The Reds” żadnego z ośmiu ostatnich meczów, a siedem z nich wygrali.

 

We wtorek Norweg Erling Haaland został trzecim w historii LM piłkarzem z pięcioma golami w jednym meczu, a jego Manchester City pokonał u siebie RB Lipsk 7:0. W pierwszym spotkaniu w Niemczech był remis 1:1. Z kolei Inter Mediolan zremisował na wyjeździe z FC Porto 0:0 pod okiem sędziego Szymona Marciniaka i obronił zaliczkę z pierwszego spotkania, które wygrał we Włoszech 1:0.

 

W ubiegłym tygodniu awans wywalczyły Chelsea Londyn, Benfica Lizbona, Bayern Monachium i AC Milan. Po raz pierwszy od 2006 roku w najlepszej „ósemce” znalazły się trzy ekipy z Włoch, przy czym nie ma wśród nich Juventusu Turyn.

 

Losowanie ćwierćfinałów i półfinałów odbędzie się w piątek. Finał zaplanowano na 10 czerwca w Stambule.(PAP)

 

Neapol zamienił się w pole bitwy pseudokibiców

Neapol zamienił się w środę w pole bitwy – tak włoskie media podsumowują starcia, do jakich doszło między kibicami tamtejszego klubu i Eintrachtu Frankfurt. „To były walki uliczne”- podkreśla się w relacjach ze stolicy Kampanii, gdzie odbył się rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Napoli wygrało 3:0. Jedną z bramek strzelił Piotr Zieliński.

Środa minęła pod Wezuwiuszem pod znakiem przemocy i chuligańskich wybryków pseudokibiców obu drużyn. Miejscem batalii były między innymi ulice i wąskie zaułki historycznego centrum. Efekt starć to zniszczone sklepy, podpalony policyjny radiowóz, wybite szyby w nowych miejskich autobusach, totalna destrukcja.

 

Fala przemocy, jaka rozpętała się przed meczem wywołała polemikę w Rzymie i w całych Włoszech na temat reakcji sił porządkowych i prób przywrócenia spokoju. Kierowane są apele do ministra spraw wewnętrznych Matteo Piantedosiego, by wyjaśnił, co nie zadziałało.

 

Koalicyjna Liga domaga się, aby niemiecki rząd zapłacił za szkody wyrządzone przez niemieckich kibiców.

 

Oburzony tym, co się wydarzyło jest burmistrz Neapolu Gaetano Manfredi, który powiedział, że to „niedopuszczalne sceny zniszczeń”. Podkreślił, że władze potępiają przemoc; ktokolwiek się jej dopuścił – zaznaczył.

 

Burmistrz poinformował, że rozmawiał z ambasadorem Niemiec, z którym razem potępił akty przemocy i podkreślił silne więzy łączące Neapol z RFN.

 

Włoskie media odnotowują, że niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser potępiła wandalizm w Neapolu wskazując, że chuligani „niszczą sport”.

 

Zauważa się, że około 600 niemieckich kibiców przyjechało do Neapolu, mimo że wcześniej wprowadzono zakaz sprzedaży biletów mieszkańcom Frankfurtu; właśnie z powodu obaw o bezpieczeństwo i spokój w mieście. Media zaznaczają, że kibice jednak znaleźli sposób, by dotrzeć do Neapolu; przyjechali pociągiem z Salerno.

 

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"