15.2 C
Chicago
środa, 23 kwietnia, 2025

Liga Konferencji: Awans Legii do 1/8 finału, Jagiellonia w barażach. Pokaźne zyski finansowe za udział w europejskich pucharach

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Piłkarze Legii Warszawa, mimo porażki w Sztokholmie z Djurgarden 1:3, awansowali bezpośrednio do 1/8 finału finału Ligi Konferencji. W barażach o prawo gry na tym etapie wystąpi Jagiellonia, która w ostatniej kolejce zremisowała w Białymstoku z Olimpiją Lublana 0:0.

Legioniści w sześciu kolejkach zreformowanych rozgrywek LK zanotowali cztery zwycięstwa i dwie porażki. Z dorobkiem 12 punktów zajęli siódme miejsce w 36-zespołowej tabeli.
Podopieczni Goncalo Feio rozpoczęli fazę ligową w imponującym stylu, od czterech zwycięstw, ale 5. kolejce ulegli u siebie Lugano 1:2, a teraz przegrali na wyjeździe z Djurgarden 1:3 (do przerwy było 0:2).
Natomiast piłkarze z Białegostoku zgromadzili 11 pkt, co dało im dziewiątą lokatę. Mistrzowie Polski też mieli dobry start – trzy zwycięstwa, ale później zremisowali z Celje 3:3, przegrali z FK Mlada Boleslav 0:1 i teraz bezbramkowo zremisowali z Olimpiją.
Po wynikach widać, że końcówka roku nie była udana dla podopiecznych Adriana Siemieńca – nie wygrali również żadnego z czterech ostatnich meczów w ekstraklasie.
W fazie ligowej Ligi Konferencji każda z 36 drużyn grała po sześć spotkań – trzy u siebie i trzy na wyjeździe. Wszystkie zostały sklasyfikowane we wspólnej tabeli. Zespoły z miejsc 1-8 zakwalifikowały się bezpośrednio do 1/8 finału, a z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe odpadły z rywalizacji.
Najlepsza w fazie zasadniczej okazała się Chelsea. Londyńczycy jako jedyni zdobyli komplet 18 punktów, w czwartek pokonali u siebie Shamrock Rovers 5:1.
Oprócz „The Blues” i Legii bezpośredni awans wywalczyły Vitoria Guimaraes, Fiorentina, Rapid Wiedeń, Djurgarden, FC Lugano (piłkarzem tej drużyny jest Kacper Przybyłko) i Cercle Brugge.
W piątek o godz. 13 rozpocznie się losowanie par barażowych o 1/8 finału. Spotkania tej fazy zaplanowano na 13 i 20 lutego 2025. Następnego dnia po rewanżach wylosowane zostaną pary 1/8 finału.
Wiadomo już, że rywalem Jagiellonii w barażu będzie ktoś z dwójki – norweski Molde FK lub serbska drużyna TSC Backa Topola, która w fazie ligowej uległa u siebie Legii aż 0:3.
Natomiast w przypadku awansu do 1/8 finału klub z Białegostoku zmierzy się z… Legią lub belgijskim Cercle Brugge, które czekają na swoich rywali w tej fazie. W przypadku Legii potencjalnych rywali w 1/8 finału jest na razie czterech (z barażowych meczów).
Finał bieżącej edycji LK odbędzie się 28 maja we Wrocławiu.
Na pewno nie zagra w nim m.in. Istanbul Basaksehir Krzysztofa Piątka. Wprawdzie polski napastnik strzelił gola w 6. kolejce w zremisowanym na wyjeździe 1:1 meczu z Cercle Brugge, ale turecki zespół zajął dopiero 26. miejsce w tabeli LK i odpadł z dalszej rywalizacji. (PAP)

 

Pokaźne zyski finansowe Legii i Jagiellonii

Legia i Jagiellonia mogą liczyć na pokaźne zyski z tytułu premii od UEFA za udział w europejskich pucharach piłkarskich w tym sezonie. Klub z Warszawy, który zapewnił sobie udział w 1/8 finału Ligi Konferencji, zarobił już ponad 6,5 mln euro, tj. prawie 28 mln złotych. Białostoczanie o 390 tys. euro mniej.
Zanim obie drużyny trafiły do fazy zasadniczej, zwanej od tego sezonu ligową, przebrnęły trzy rundy kwalifikacje, a każdą UEFA wyceniła na 175 tys. euro. Za awans do głównych rozgrywek każdy z 36 klubów wzbogacił się o 3,17 mln euro.
Każda wygrana w fazie ligowej oznaczała dla budżetu 400 tys. euro przychodu, zatem Legia, która odniosła cztery zwycięstwa, wzbogaciła się o 1,6 mln euro. Z kolei Jagiellonia może liczyć na 1,466 mln, bo zanotowała trzy wygrane i dwa remisy, które były warte po 133 tys. euro.
Pozostałe środki z puli „remisowej” będą rozdysponowane proporcjonalnie, więc i z tej kwoty coś na konto polskich klubów trafi.
Europejska centrala zapewniła także nagrody za miejsca w końcowej tabeli fazy zasadniczej w postaci wielokrotności 28 tysięcy euro, licząc od dołu. Za pierwszą lokatę, którą zajęła Chelsea Londyn, można było zarobić 36×28 tys., czyli 1,008 mln euro.
Legia zajęła siódmą pozycję, więc może liczyć na 840 tys. euro (30×28 tys.), a dziewiąta „Jaga” – 784 tys. (28×28 tys.).
Stołeczna ekipa „załapała się” też na bonus w wysokości 400 tys. euro, który przewidziano dla zespołów z miejsc 1-8 w końcowej tabeli fazy ligowej, a drużyna ze stolicy Podlasia na połowę tej kwoty za pozycje 9-16.
Łącznie daje to 6,535 mln w przypadku Legii oraz 6,145 mln euro dla klubu z Białegostoku.
W późniejszych etapach zmagań, już systemem pucharowym, UEFA będzie płacić za kolejne awanse. I tak – udział w barażu o 1/8 finału (miejsca 9-24) wyceniono na 200 tys., które Jagiellonia ma zatem pewne, w 1/8 finału – na 800 tys. (miejsca 1-8 plus ośmiu zwycięzców par barażowych), jakie może już uwzględnić skarbnik Legii, do ćwierćfinału – 1,3 mln, do półfinału – 2,5 mln, a do finału – na cztery miliony euro.
Triumfator finału, którego wyłoni mecz we Wrocławiu 28 maja 2025, otrzyma dodatkowe trzy miliony euro.
Pula nagród w europejskich pucharach zwiększyła się do tego sezonu, wraz z wprowadzeniem nowego formatu Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. UEFA przekaże uczestnikom łącznie 3,317 miliarda euro, czyli o ok. 500 mln więcej niż w ostatnich latach.
Podana kwota dotyczy tzw. scentralizowanej części rozgrywek, rozpoczynającej się od decydującej, czwartej rundy kwalifikacji i obejmującej fazę ligową (dawniej: grupową) wszystkich trzech europejskich pucharów, a także Superpuchar UEFA. Nowy podział środków finansowych obowiązywać będzie do końca sezonu 2026/27.
Z tej puli 2,467 mld euro trafi do uczestników Champions League oraz Superpucharu UEFA, 564 mln do klubów występujących w Lidze Europy i 285 mln do zespołów grających w Lidze Konferencji.
Zmieniono też model przyznawana premii obowiązujący w przeszłości, polegający na określonym podziale wpływów z praw marketingowych i telewizyjnych oraz środków za miejsce zajmowane w rankingu UEFA obejmującym wyniki zespołów we wcześniejszych latach. Teraz te dwa aspekty połączono w jeden nazwany „value pillar”.
Jego wysokość częściowo zależeć będzie od rankingu UEFA, a częściowo od wyników sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych, przy czym te prawa podzielone są na dwa rynki: europejski i pozaeuropejski. W obu przypadkach stworzone zostaną osobne rankingi i obowiązywać będzie system, w którym drużyna z ostatniego miejsca otrzyma x, z przedostatniego – 2x itd., aż do tej pierwszej lokaty – 36x.
W Champions League z tytułu „value pillar” rozdysponowane zostaną 853 mln euro. W Lidze Konferencji te środki wyniosą 57 mln.
Osobna pula, w wysokości ok. 132 milionów euro, rozdysponowana została między kluby uczestniczące w rundach 1-3 eliminacji poszczególnych pucharów. UEFA wypłaciła klubom m.in. po 175 tys. euro za występ w każdej kolejnej rundzie (z pewnymi wyjątkami). Dodatkowo, każdy krajowy mistrz, któremu nie udało się awansować do fazy ligowej któregokolwiek z europejskich pucharów, otrzymał 260 tys. euro.
Na tej podstawie wyliczono, że Wisła Kraków, która odpadła w ostatniej rundzie kwalifikacji LK, a jako zdobywca krajowego pucharu zaczynała od LE, zarobiła za tegoroczne występy 1,45 mln euro. Z kolei Śląsk Wrocław, który odpadł w 3. rundzie eliminacji LK, ale brał udział tylko w dwóch etapach rywalizacji, może liczyć na 900 tys. euro.(PAP)

pp/ krys/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"