„Dziękuję za szansę spełnienia marzeń o grze w reprezentacji Polski” – w ten sposób zmarłego w czwartek w wieku 82 lat trenera Leo Bennhakkera pożegnał Robert Lewandowski. Obecny kapitan kadry u Holendra debiutował w drużynie narodowej.
„Spoczywaj w pokoju Trenerze” – zaczął wpis na platformie X piłkarz Barcelony.
36-letni obecnie Lewandowski zadebiutował w reprezentacji Polski 10 września 2008 roku w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata z San Marino. Beenhakker wpuścił go wówczas na boisko w 59. minucie, a osiem minut później młody napastnik – co ciekawe z numerem 13, a nie „dziewiątką”, z którą zwykle gra – cieszył się z pierwszego trafienia w narodowych barwach, ustalając wynik na 2:0.
Przez ponad 16 lat od debiutu „Lewy” w zespole narodowym rozegrał 157 meczów i uzyskał 85 goli. Rekordzista w obu statystykach przygodę z kadrą zaczął pod wodzą Holendra, który prowadził biało-czerwonych w latach 2006-09.
Beenhakker był jednym z 10 selekcjonerów, pod wodzą których wystąpił w reprezentacji Lewandowski.(PAP)
pp/ krys/