7.7 C
Chicago
niedziela, 11 maja, 2025

“Le Monde”: Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu wzmacnia Macrona w Europie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kryzys międzynarodowy wywołany powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu wzmacnia prezydenta Francji Emmanuela Macrona, bo uwiarygadnia lansowaną przez niego od 2017 r. wizję „autonomii strategicznej” Europy – pisze „Le Monde”.

„Tragedia, przed którą stoi UE uwiarygadnia wizję (Europy), rozbudowywaną przez Macrona od początku jego pierwszej kadencji: (…) Europie grozi marginalizacja, jeżeli nie będzie działać z pozycji siły” – zauważa publicysta francuskiej gazeta Francoise Fressoz.
Publicystka odniosła się do promowanej przez francuskiego prezydenta koncepcji „autonomii strategicznej” UE, która zakłada, że Wspólnota powinna być bardziej niezależna od innych krajów (także od Stanów Zjednoczonych), co wzmocni jej pozycję na arenie międzynarodowej.
„Podczas gdy Unia Europejska przeżywa kryzys tożsamości, a jej przyszłość i bezpieczeństwo stoją pod znakiem zapytania, prezydent Francji znalazł rolę na swoją miarę” – pisze Fressoz, komentując wzmożoną działalność dyplomatyczną Macrona.
Francuski prezydent w lutym zwołał w Paryżu dwa spotkania przywódców europejskich na temat Ukrainy, konsultował się w tej sprawie z liderami ugrupowań Zgromadzenia Narodowego, a w poniedziałek jako pierwszy europejski przywódca został przyjęty przez Trumpa w Białym Domu (pierwsze spotkanie z nowym prezydentem USA odbył Duda, ale miało ono miejsce w kuluarach prawicowej konferencji CPAC na przedmieściach Waszyngtonu) – wylicza komentatorka.
Fressoz podkreśliła, że to „powrót na scenę” francuskiego prezydenta, którego jeszcze niedawno wielu postrzegało jako „zmarginalizowanego, żeby nie powiedzieć skreślonego”. Jego podejście kontrastuje z postawą francuskich partii, które „zachowują się, jakby nie zauważyły monachijskiego przemówienia wiceprezydenta USA, J.D. Vance’a, który zaatakował demokrację europejską, i jakby nie słyszały słów Trumpa, który określił prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, jako swojego wroga”.
Tymczasem – jak zaznacza komentatorka „Le Monde” – Francuzi dobrze zrozumieli powagę sytuacji. Według opublikowanego 23 lutego sondażu Ipsos dla „La Tribune de Dimanche” 74 proc. z nich jest zaniepokojone tym, że USA ograniczają swoje wsparcie dla Europy, a 77 proc. tym, że Rosja i USA prowadzą negocjacje bez udziału Europy; 75 proc. pozytywnie oceniło zaś pomysł budowania niezależnych europejskich zdolności obronnych w razie wycofania USA z NATO. „We wszystkich tych sprawach Francuzi mają przekonania zgodne z tym, do czego dąży Macron” – zauważa Ferroz.
Jednak chęci Macrona mają swoje ograniczenia – ocenia publicystka. Zadłużonej Francji trudno będzie zwiększyć wydatki na obronność z obecnych 2 proc. do dyskutowanych 3,5 czy 5 proc., a francuska scena polityczna jest „bardziej skupiona na sobie i podzielona niż kiedykolwiek wcześniej”.
Teraz Macron podejmuje kolejną próbę zwrócenia uwagi francuskich polityków na zagrożenia, przed którymi stoi świat – pisze Ferroz, nawiązując do zaplanowanej przez francuskiego prezydenta debaty w Zgromadzeniu Narodowym na temat Ukrainy. „Jednak władze Francji tak bardzo straciły swoją siłę oddziaływania, że prawdopodobieństwo, iż Macronowi uda się wywołać +elektrowstrząsy+ (na francuskiej scenie politycznej) wydaje się słabe. Ale przynajmniej każda partia zmierzy się ze swoją odpowiedzialnością” – konkluduje autorka artykułu. (PAP)

mws/ bst/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"