Demokraci z Illinois oczekują na decyzję senatora Dicka Durbina w sprawie jego politycznej przyszłości. Nieoficjalnie mówi się, że 80-latek szykuje się na emeryturę, co podsyca emocje wokół walki o schedę po nim w Waszyngtonie.
Na giełdzie nazwisk osób zainteresowanych fotelem po Durbinie wymienia się Kongresmena Raja Krishnamoorthi, zastępcę gubernatora Julianę Stratton oraz kongresmenkę Lauren Underwood, która podobno prowadzi we wczesnych sondażach.
Durbin nie podzielił się publicznie swoimi przemyśleniami, a jego milczenie pozostawia pole do spekulacji. Obserwatorzy zastanawiają się, czy jego wahanie ma podłoże osobiste, polityczne, czy może jedno i drugie.