Trwa spór pomiędzy burmistrz Lori Lightfoot, a związkiem zawodowym policjantów. Włączył się w niego aktywista, ks. Michael Pfleger, który skrytykował przewodniczącego FOP.
Spór dotyczy obowiązku poinformowania o statusie szczepień, jaki na pracowników miejskich nałożyły władze miasta. Część policjantów zrzeszonych w związku odmówiła podzielenia się tymi informacjami, w związku z czym zostali zawieszeni w czynnościach bez prawa do wynagrodzenia. Zdaniem Johna Catanzary to działanie bezprawne.
Ks. Michael Pfleger we wpisie na twitterze napisał, że John Catanzara jest niebezpiecznym człowiekiem. Przypomniał, że bronił on oskarżonego o zabójstwo Laquana McDonalda. Przyznał jednocześnie, że przewodniczący został wybrany demokratycznie, choć ma nadzieję, że nie wszyscy policjanci zrzeszeni w FOP podzielają jego przekonania.
Tymczasem zawieszenie prawie 3000 policjantów w wykonywaniu obowiązków powoduje to, czego wielu mieszkańców naszego miasta się obawia – wzrost przestępczości na ulicach. Jak twierdzą obserwatorzy, może to być cel działania przewodniczącego FOP, który może liczyć, że w tej sytuacji władze miasta ugną się i zrezygnują z nakazu szczepień i obowiązku informowania o ich statusie.