Wakacyjny wypad na Florydę w moment zamienił się w krwawy horror. Bójka, do której doszło na plaży w Słonecznym Stanie, przywodzi na myśl rewanżowe starcie Mike’a Tysona z Evanderem Holyfieldem z 1997 roku, kiedy „Żelazny Mike” odgryzł rywalowi kawałek ucha. Ten okrutny faul powtórzył w poniedziałek 18-letni Jack Turner podczas walki ze swoim znajomym.
18-letni Jack Turner został aresztowany pod zarzutem napaści kwalifikowanej – poinformowało Biuro Szeryfa Powiatu Lee na Florydzie. Do bójki pomiędzy Turnerem a jego znajomym, którego tożsamość nie została ujawniona, doszło na plaży w Fort Myers w Dzień Świętego Patryka.
Bójkę zgłosili policjantom świadkowie zdarzenia, którzy zaczepili patrolujących funkcjonariuszy ok. godz. 17:00, 17 marca.
Jeden z nich pokazał policjantom nagranie, na którym widać Turnera, który wykrzykuje rasistowskie obelgi w stronę ofiary, a następnie atakuje ją od tyłu. Policjanci potwierdzili później, że w materiale widać 18-latka siedzącego na plecach ofiary i uderzającego go pięściami po tyle głowy.
W pewnym momencie Turner chwyta ofiarę za włosy, dociska jej twarz do ziemi, a następnie odgryza małżowinę uszną napadniętego.
Poszkodowany trafił do szpitala, a obecnie jest pod opieką specjalisty. Nie jest jasne, czy odgryzione ucho udało się lekarzom z powrotem przyszyć.
Turner został osadzony w więzieniu powiatu Lee.
W odpowiedzi na zdarzenie lokalny szeryf zapowiedział zwiększenie liczby patroli na plaży w Fort Myers.
Red. JŁ