Od opinii biegłego specjalizującego się w naukach leśnych i rolniczych zależy, jak zakończy się śledztwo dot. budowy osiedla w otulinie Kampinosu i rezerwatu Łosiowe Błota. Prokuratura Okręgowa w Warszawie czeka na kluczową dla sprawy ekspertyzę.
Prokurator prowadzący śledztwo w sprawie budowy osiedla w otulinie rezerwatu wykonał już wszystkie zaplanowane w sprawie czynności. Przesłuchano świadków, w tym urzędników gminnych oraz pracowników Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego, regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych, przedstawicieli Kampinoskiego Parku Narodowego i pracowników wykonujących prace na terenie osiedla. Oskarżyciel publiczny dysponuje też m.in. dokumentacją urzędu gminy i PINB.
19 kwietnia prokuratura zdecydowała o konieczności zasięgnięcia opinii biegłego, specjalizującego się w naukach rolniczych i leśnych. Ekspert ma na wydanie opinii trzy miesiące, liczone od dnia, w którym otrzyma całość zgromadzonych w tej sprawie materiałów.
„Podjęcie dalszych czynności w sprawie będzie możliwe dopiero po uzyskaniu tej opinii” – przekazała PAP prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Po tym jak referent sprawy zapozna się z analizą biegłego, zdecyduje, czy śledztwo zostanie umorzone, czy skierowane przeciwko konkretnej osobie. Na razie postępowanie prowadzone jest „w sprawie”.
Postępowanie zostało wszczęte 21 października 2020 roku. „Prokurator, analizując materiał dowodowy dotychczas zebrany, ustalił, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa” – mówiła wówczas PAP prok. Skrzyniarz.
Śledztwo dotyczy „spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym oraz zwierzęcym w znacznych rozmiarach, wbrew przepisom ustawy o ochronie przyrody, na terenie stanowiącym otulinę Kampinoskiego Parku Narodowego i rezerwatu przyrody +Łosiowe Błota+ w związku z rozpoczęciem i prowadzeniem od 8 do 18 września prac budowlanych pod inwestycję osiedla 15 budynków jednorodzinnych na działce w gminie Stare Babice” i wyrządzenie tym samym „istotnej szkody oraz zmniejszenie wartości przyrodniczej tego terenu”.
Chodzi o budowę na 20-hektarowym terenie dawnej bazy wojskowej w Lesie Bemowskim. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał postanowienie wstrzymujące prowadzenie robót budowlanych dotyczących budowy osiedla w otulinie rezerwatu Łosiowe Błota – wynikało z pisma PINB do wójta gminy Stare Babice Sławomira Sumki.
Z kolei inwestor – Sawa Solec Residence – informował, że zamierzał tam stawiać domy przeznaczone dla osób, które odbywają kwarantannę w związku z pandemią koronawirusa. Powoływał się na to, że „regulacje prawne zawarte w tzw. tarczy antycovidowej dały możliwość szybkiej i maksymalnie odbiurokratyzowanej realizacji inwestycji związanych ze zwalczaniem pandemii koronawirusa oraz jej skutków”. Przepis ten pozwalał na budowę obiektów związanych z walką z pandemią bez konieczności trzymania się m.in. prawa budowlanego.
Wójt Starych Babic Sławomir Sumka, który zawiadomił prokuraturę, zaznaczył, że według dokumentów – jakie powstały w ostatnich latach w gminie Stare Babice – ta działka powinna być lasem, a nie miejscem osiedlania się mieszkańców.
Jak wskazywał wójt Starych Babic, przez działkę, na której inwestor planuje budowę osiedla, przebiega „korytarz ekologiczny prowadzący zwierzęta z lasu bemowskiego do Puszczy Kampinoskiej”.
„Wszelkie dokumenty, wszelkie prawa tworzone przez dewelopera naruszają istotę tego miejsca. Od 2008 r. trwa nieustająca walka, aby ten teren został miejscem zielonym, dla zwierząt, a nie był terenem zabudowanym” – mówił Sumka. Apelował również, by nie wykorzystywać przepisów antycovidowych do omijania prawa.(PAP)
Autorka: Hanna Dobrowolska
hd/ jann/