Policjanci mieli prawo użyć broni palnej i prawidłowo zareagowali na zagrożenie ze strony nożownika – wynika z dochodzenia przeprowadzonego w sprawie październikowego incydentu w salonie Toyoty w DeKalb. Śledztwo przeprowadziła policja stanowa Illinois.
Zdarzenia miały miejsce 23-go października przy Sycamore Road w Brian Bemis Toyota. Dwóch policjantów zostało wezwanych na miejsce w związku z agresywnym mężczyzną, który uzbrojony w dwa noże stanowił zagrożenie dla otoczenia. Mimo próby uspokojenia agresora ten nie odłożył broni, a w pewnym momencie rzucił jednym z nich w stronę funkcjonariuszy.
Wtedy ci oddali strzały obezwładniając napastnika. Mężczyzna trafił na leczenie do szpitala i usłyszał zarzuty, a interweniujący policjanci – za biurko do czasu zakończenia dochodzenia w ich sprawie.