Zadowolenie z decyzji Joe Bidena w sprawie legalizacji pobytu imigrantów, którzy weszli w związki małżeńskie z obywatelami Stanów Zjednoczonych wyraziła reprezentująca Chicago w Kongresie USA Delia Ramirez. We wspólnym w mężem oświadczeniu w mediach społecznościowych podkreśliła, że to krok w dobrym kierunku, który ułatwi życie wielu uczciwym ludziom.
Zarządzenie podpisane przez Joe Bidena zapewnia status ochronny nieudokumentowanym małżonkom obywateli amerykańskich, którzy przebywają w kraju od dziesięciu lat lub dłużej. W czasie ceremonii podpisania dokumentu Prezydent zwrócił uwagę, że chodzi o pary, które „<…> zakładały rodziny, płaciły podatki, chodziły do kościoła, przyczyniały się do rozwoju naszego kraju przez dziesięć lat lub dłużej” .
Ramirez pochwaliła to posunięcie, mówiąc, że zapewnia ono ulgę rodzinom takim jak jej, których małżonkowie żyją w cieniu obaw przed deportacją. Dodała jednocześnie, że ogólne przeświadczenie o tym, że wystarczy poślubić obywatela USA, aby otrzymać pozwolenie na pobyt stały jest mylne.