U.S. Rep. Lloyd Doggett z Teksasu jest pierwszym znaczącym politykiem Partii Demokratycznej, który wezwał prezydenta Bidena do rezygnacji z wyścigu o fotel prezydenta USA w 2024 roku. To pokłosie debaty prezydenckiej Donalda Trumpa i Joe Bidena, w której urzędujący prezydent poniósł sromotną klęskę.
Słaby występ Bidena w debacie spowodował, że wielu dotychczasowych zwolenników prezydenta wezwało go do rezygnacji ze starań o reelekcję na jesieni tego roku.
Sondaże po debacie wskazywały, że większość widzów uważało, że to Trump wygrał starcie z Bidenem.
Pojawiło się nawet wiele doniesień, że Demokraci szukają sposobu jak „podmienić” kandydata na prezydenta tak, aby Biden nie brnął dalej ze swoją kampanią.
Do tej pory jednak nikt spośród znaczących Demokratów nie śmiał podważyć nominacji Partii dla Bidena. Jako pierwszy zrobił to członek Izby Reprezentantów USA z Teksasu Lloyd Doggett.
„Moja decyzja o upublicznieniu tych silnych zastrzeżeń nie jest lekkomyślna ani w żaden sposób nie umniejsza mojego szacunku dla wszystkiego, co osiągnął prezydent Biden. Uznając, że w przeciwieństwie do Trumpa, prezydent Biden zawsze poświęcał się przede wszystkim naszemu krajowi, a nie sobie, mam nadzieję, że podejmie bolesną i trudną decyzję o wycofaniu się. Z całym szacunkiem wzywam go do tego” – stwierdził we wtorkowym wywiadzie Kongresmen.
„Chcę kandydata, który moim zdaniem ma większe szanse na wygraną w listopadzie. I nie wierzę, że tym kandydatem jest prezydent Biden” – podkreślił.
Doggett stwierdził, że jego wyborcy w Austin „w przeważającej większości” domagają się zmiany kandydata. „Powiedziałbym, że jest to około 10 do 1, jeśli chodzi o wkład ludzi, którzy chcieliby zobaczyć innego kandydata” – ocenił. „Myślę, że wielu z nich podziela moje obawy”.
Red. JŁ