Dziesiątki żołnierzy z jednostki specjalnej Navy SEALs złożyło pozew przeciwko nakazowi szczepień. Komandosi chcą, aby uwzględniono ich zwolnienia religijne, które kwalifikują ich do nieprzyjęcia szczepionki. Pozew mówi także, że przymus szczepień na koronawirusa zwyczajnie łamie prawo federalne oraz Religious Freedom Restoration Act.
SEALs chcą, aby Department of Defense przyznał im prawo do zwolnienia od szczepień z powodów religijnych. Pozew argumentuje, jakoby szczepionki zawierały w sobie cząstki martwych, abortowanych płodów.
Adwokaci żołnierzy stwierdzili, że Administracja Bidena nie dba o wolność religijną, a ich klienci są zmuszeni wybierać pomiędzy posłuszeństwem krajowi, a posłuszeństwem Bogu.
Producenci szczepionek przyznali się do użycia płodowych linii komórkowych na pewnych etapach rozwoju preparatu. Zapewniają jednak, że w żadnej szczepionce nie ma komórek abortowanych dzieci.
Pozew jest jednak zabezpieczony przed odrzuceniem tego argumentu – zakłada on zwyczajną bezprawność przymusowego szczepienia. Powołują się przy tym na konstytucję oraz prawo federalne.
Red. JŁ