Trwają poszukiwania sprawcy nieudanego porwania w dzielnicy West Loop. Tragedii zapobiegli dobrzy Samarytanie, a co warto podkreślić, było to już drugie takie zdarzenie w ciągu kilku ostatnich tygodni.
Policję zaalarmowali mieszkańcy pobliskiego budynku, którzy nad ranem usłyszeli kobiece wołanie o pomoc. Jak się okazało, 45-latka została zaatakowana przez niezidentyfikowanego mężczyznę. Podszedł do niej od tyłu i próbował siłą wciągnąć ją do zaparkowanego nieopodal samochodu. Na zdarzenie zareagowali kierowca Lyft i jego pasażer – udaremnili porwanie.
To już co najmniej drugi taki przypadek w ostatnich tygodniach w rejonie Sangamon między Adams i Jackson. Miesiąc temu na pomoc porywanej kobiecie wyruszył mężczyzna wyprowadzający psa na spacer. Spryskał napastników gazem pieprzowym, a oni uciekli.
Policja nie informuje o przebiegu dochodzenia. Nie mówi również, czy te dwa incydenty są ze sobą powiązane.