Ciało mężczyzny zostało wyciągnięte z jeziora Michigan na plaży przy 31-ej Ulicy we wtorek wieczorem. Trwa dochodzenie w sprawie przyczyn jego śmierci.
O zauważeniu zwłok w wodzie policja została poinformowana około 9:30 wieczorem. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze i służby ratunkowe. Udało im się wyciągnąć ciało mężczyzny w wieku około 30 lat. Został on przewieziony do Centrum Medycznego Uniwersytetu w Chicago, gdzie stwierdzono zgon.
Jak poinformował policja, w sprawie przyczyn śmierci mężczyzny prowadzone jest dochodzenie. Na razie nie ujawniono żadnych szczegółów. Eksperci przestrzegają jednak przy tej okazji przed niebezpieczeństwami czyhającymi na kąpiących się w jeziorze Michigan. Jak podkreślają, ten akwen charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem utonięć spośród wszystkich Wielkich Jezior.