Wiadomości o sprawiających problemy pasażerach na pokładach samolotów rejsowych już chyba nikogo nie zaskakują. Nie tym razem. Do sieci trafiło zdjęcie z ekranu systemu adresowania i raportowania komunikacji lotniczej (ACARS).
Według zapisanej tam informacji, widocznej na zdjęciu, kobieta – będąca pasażerem linii Delta – na pokładzie samolotu karmiła kota… piersią. O niecodziennym incydencie poinformował portal Newsweek.
Jak donosi, w czasie lotu z Syracuse w stanie Nowy Jork do Atlanty w Georgii, kobieta przewoziła ze sobą bezwłosego kota. Jedna ze stewardess zauważyła, że zwierzę znajduje się poza transporterem. Właścicielka ułożyła go jak swoje dziecko, podniosła koszulkę i usiłowała karmić piersią. „A kot darł się wniebogłosy” – opisywała zdarzenie stewardessa o nicku Ainsley Elizabeth, która rzekomo była świadkiem zdarzenia.
I saw this on Reddit today. It’s an a ACARS in-flight message from the cockpit to the ground.
Also, civilization had a good run. pic.twitter.com/AjQhIaE80H
— Rick Wilson (@TheRickWilson) November 24, 2021
Według Newsweeka, wiadomość systemu ACARS donosiła, że „pasażer zajmuje miejsce 13A. Karmi kota piersią i nie odłożyła kota z powrotem do transportera w reakcji na prośbę stewardessy”. Po nim pojawia się komunikat z prośbą o zajęcie się sytuacją przez zespół „Red Coats” linii lotniczej, po wylądowaniu.
Nie opublikowano wiele informacji na ten temat. Newsweek przyznaje, że dogłębnie nie zweryfikował doniesień, jednak zdjęcie ekranu systemu komunikacji prawdopodobnie jest autentyczne.
Red. JŁ