Tragiczne sceny rozegrały się w domu funkcjonariuszki biura szeryfa powiatu Marion w Indianie. Kobieta zginęła broniąc swojego dziecka przed rozwścieczonym psem.
Dramat rozegrał się w Indianapolis. Służby zostały zaalarmowane w związku ze zgłoszeniem ataku psa na dziecko Tamieki White w jej domu. Kiedy przybyły na miejsce zastały rannego, 8-letniego chłopca, a także jego martwą matkę. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zgłoszenia zastrzeliły agresywnego psa.
Służby zidentyfikowały właściciela zwierzęcia, nie podały jednak informacji dotyczących jego przyszłych losów. Weterynarz, który badał zwłoki psa stwierdził, że była to rasa zbliżona do pitbulla, może nawet pies rasowy.
Tamieka White służyła jako zastępca szeryfa w Dziale Egzekucji Sądowej, nadzorującym transport więźniów do i z sądów, zajmującym się zbieraniem zaległych podatków i doręczaniem dokumentów procesowych.