Szybka i zdecydowana akcja policjantów nie pomogła. Kierowca samochodu, który wpadł do zbiornika retencyjnego w Aurorze nie przeżył kontaktu z lodowatą wodą.
Policja o wypadku została poinformowana we wtorek tuż po północy. Jak mówili świadkowie, około 1-ej w nocy zauważyli samochód, który wpadł do zbiornika retencyjnego przy Eola Road i Autumn Grove Court. Śpieszący na pomoc funkcjonariusze weszli do lodowatej wody, aby wydobyć znajdującego się w samochodzie kierowcę.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia. W sprawie prowadzone jest dochodzenie, które ma ustalić przyczyny wypadku.