25 C
Chicago
poniedziałek, 2 czerwca, 2025

Kierowca „covidowej” karetki oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

39-letni Wojciech O. odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 31 października ub.r. w Broniszach wiózł karetką pogotowia pacjenta zakażonego covid-19 i zderzył się z samochodem osobowym. W zdarzeniu – do którego według prokuratury doszło z jego winy – zginęła jedna osoba.

31 października około godziny 13.30 w miejscowości Bronisze, na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej z Poznańską doszło do wypadku drogowego. Prowadzona przez Wojciecha O. karetka pogotowia, która poruszała się z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, zderzyła się z samochodem osobowym marki peugeot. Autem tym podróżowały trzy osoby – dwie kobiety i mężczyzna, który pojazd prowadził.

 

„Wjazd karetki na skrzyżowanie nastąpił przy wyświetlanym dla niej sygnale czerwonym, z prędkością około 90-100 km/h. Samochód marki peugeot dokonywał skrętu w lewo przy sygnale zielonym. W wyniku zderzenia pojazdów śmierć na miejscu poniósł kierujący pojazdem Peugeot, a pasażerki doznały ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu” – przekazała PAP prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

 

Karetka pogotowia przewoziła pacjenta, który był w tym czasie podłączony do respiratora. Mężczyzna był transportowany do szpitala, ponieważ chorował na COVID-19. Jak ustaliła PAP, on również zmarł kilka dni później w szpitalu, ale jego zgon nie miał bezpośredniego związku z wypadkiem, do którego doszło w Broniszach.

 

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie. Akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi O. został skierowany do pruszkowskiego sądu pod koniec kwietnia br.

 

„W sprawie pozyskano opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, z której wynika, że taktyka i technika jazdy kierującego karetką pogotowia była nieprawidłowa, albowiem powinien zbliżać się do skrzyżowania z mniejszą prędkością” – wyjaśniła prok. Skrzyniarz.

 

Kierujący karetką był w chwili zdarzenia trzeźwy. Nie przyznał się do zarzucanego mu przez prokuratora nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Złożył wyjaśnienia, w których podkreślił, że nie przekroczył dopuszczalnej prędkości, jak również że poruszał się pojazdem słyszalnym dla innych uczestników ruchu.39-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. (PAP)

 

Autorka: Hanna Dobrowolska

 

hd/ robs/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"