Kongresmen Chip Roy z Teksasu przedstawił w krajowej legislaturze projekt ustawy „Drug Cartel Terrorist Designation Act”, na mocy której kartele narkotykowe z Meksyku zostałyby uznane przez Stany Zjednoczone za organizacje terrorystyczne. Ustawa formalizuje rozporządzenie wykonawcze Donalda Trumpa, aby zapobiec jego unieważnieniu przez przyszłe administracje.
Chip Roy reprezentujący w Izbie 21. okręg Teksasu wprowadził do krajowego Kongresu ustawę „Drug Cartel Terrorist Designation Act”, wymierzoną w meksykańskie kartele narkotykowe. Uchwalenie ustawy oznaczałoby wpisanie czterech największych organizacji przestępczym w Meksyku na listę zagranicznych organizacji przestępczych.
W ustawie wymieniono Kartel z Zatoki, Kartel Sinaloa, Kartel Del Noreste (ex Los Zetas) oraz Kartel Jalisco Nueva Generacion.
Nadanie grupom statusu organizacji terrorystycznych umożliwi organom ścigania zamrażanie środków, należących do bossów karteli, deportację członków tych grup z terytorium kraju, surowsze kary oraz przeznaczenie do walki z nimi większych zasobów wywiadowczych.
Roy w swoim oświadczeniu podkreślił, że kartelom latami udawało się wykorzystywać amerykańsko-meksykańską granicę do prowadzenia działalności przestępczej, a obecnie ich działania przybrały jeszcze bardziej brutalny charakter. Wspomniał m.in. o przypadkach podkładania ładunków wybuchowych na granicy z Teksasem i atakach na funkcjonariuszy straży granicznej.
Eksperci podkreślają, że kartele narkotykowe stanowią coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Szacuje się, że te potężne przedsiębiorstwa przestępcze generują każdego dnia 14 mln dolarów zysku z handlu narkotykami, handlu ludźmi oraz innych, nielegalnych działań.
Red. JŁ